https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pasażerowie Arrivy odetchną! Od 15 stycznia wznowione zostaną połączenia na styku województw kujawsko pomorskiego i łódzkiego

(GOZ)
Pasażerowie są zadowoleni, wkrótce bez przeszkód powinni dojechać do Kutna.
Pasażerowie są zadowoleni, wkrótce bez przeszkód powinni dojechać do Kutna. Wojciech Alabrudziński
Na tę wiadomość pasażerowie czekali od kilku tygodni, jeśli nie miesięcy. Jesienią bowiem dotarły bowiem niepokojące informacje, że po zmianie przewoźnika na linii Toruń - Kutno mogą być problemy z połączeniami na styku województw kujawsko-pomorskiego i łódzkiego. I tak się stało.

Od 1 stycznia pociągi Arrivy kursują tylko do Kalisk Kujawskich. - To skutek decyzji o zaprzestaniu finansowania połączeń na tym odcinku przez urząd marszałkowski województwa łódzkiego - tłumaczy Joanna Parzniewska z Arrivy w Toruniu.

Pasażerowie nie kryli oburzenia. - Po świątecznej przerwie nie dojechałam na czas na studia do Łodzi - mówiła nam wczoraj zdenerwowana włocławianka Justyna Olszewska. - Pociąg stanął w Kaliskach Kujawskich i dalej nie pojechał . Do Kutna dojechałam "stopem". Ale spóźniłam się na zajęcia, bo "mój" pociąg do Łodzi odjechał.

Na brak połączeń skarżą się także mieszkańcy podwło- cławskich gmin, dojeżdżający do pracy w Kutnie. - Całe szczęście, że kolega ma samochód - mówi Kazimierz Jankowski z okolic Chodcza. - Dokładam mu do benzyny i mnie zabiera do Kutna. Ale jak dojadę do pracy, gdy pójdzie na urlop, nie mam pojęcia. Pieszo do Kutna za daleko.

Przeczytaj także: Z Arrivą do Kutna? To jest możliwe
Na szczęście, wczoraj dotarły do nas z Arrivy uspokajające informacje. Od połowy stycznia połączenia zostaną przywrócone. A to dzięki porozumieniu, jakie wypracowały spółki - Arriva i Przewozy Regionalne przy wsparciu urzędów marszałkowskich. - Nowe zasady realizacji połączeń były negocjowane i wstępnie uzgodnione jeszcze pod koniec zeszłego roku, teraz oczekujemy tylko na formalne sfinalizowanie ustaleń - podkreśla Joanna Parzniewska.

Zgodnie z nowymi ustaleniami, Arriva uruchomi cztery połączenia z Torunia do Kutna oraz cztery w kierunku przeciwnym. W rozkładzie jazdy pojawi się też para pociągów obsługiwanych przez Przewozy Regionalne w relacji Łódź - Toruń.

Czy ta ilość połączeń na trasie Toruń - Kutno wystarczy? - To minimum - uważa Piotr Kamiński, jeden z pasażerów spotkanych wczoraj na włocławskim dworcu. - Ale lepsze to rozwiązanie niż dotychczasowe.
Podobnie uważa radny wojewódzki Wojciech Jaranowski.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

d
dorota

witam serdecznie od 25 lat dojezdzam do pracy w bydgoszczy i zawsze byl powrot do domu ok to znaczy do nakla nad notecia a teraz czekam 1,5 godziny bo o 15 00 mam koniec pracy i musieli nam zabrac pociag ten 15 40 to jest jakas porazka albo kpiny z ludzi .Panie prezesie od rozkladu jazdy pomyslcie troszeczke o ludziach czekajacych na porot do domu naklo nad notecia to nie wies Pozdrawiam pasarzerka z nakla nad notecia

d
dorota

witam serdecznie od 25 lat dojezdzam do pracy w bydgoszczy i zawsze byl powrot do domu ok to znaczy do nakla nad notecia a teraz czekam 1,5 godziny bo o 15 00 mam koniec pracy i musieli nam zabrac pociag ten 15 40 to jest jakas porazka albo kpiny z ludzi .Panie prezesie od rozkladu jazdy pomyslcie troszeczke o ludziach czekajacych na porot do domu naklo nad notecia to nie wies Pozdrawiam pasarzerka z nakla nad notecia

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska