www.pomorska.pl/grudziadz
Więcej informacji z Grudziądza znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/grudziadz
Nie radzimy korzystać z przejścia podziemnego na grudziądzkim dworcu. Aby dostać się na peron lepiej przejść nad torami, bo tunel tonie w wodzie.
Nie pierwszy raz zalewa przejście
- Przejście podtopione jest już od kilku dni - alarmuje Andrzej Mokszki, mieszkaniec ul. Droga Łąkowa. - Tunel jest praktycznie cały zalany. Woda sięga kilku centymetrów.
Niektórzy rezygnują z przejścia pod ziemią. Bardziej uparci starają się przeskakiwać w miejsca, w których kałuża jest płytsza. Kończy się to zazwyczaj przemoczonymi butami.
- Już w ubiegłym roku woda zalewała przejście. Ale nie tak jak jest teraz! - denerwuje się Ewelina Lubowiecka, grudziądzanka, która często jeździ pociągami - Nie widziałam jeszcze, żeby ktoś wypompowywał wodę z tego tunelu. A przydałoby się.
W weekend wody było tak dużo, że Służba Ochrony Kolei wezwała na pomoc straż pożarną. Przez godzinę wypompowywano wodę z tunelu.
Właścicielem przejścia są Polskie Linie Kolejowe. - To my jesteśmy odpowiedzialni za ten tunel - przyznaje Zbigniew Waszewski, dyrektor Zakładu Linii Kolejowych w Bydgoszczy. - Ale przepompownia znajduje się w budynku, którym zarządza spółka Dworce Kolejowe. Niestety, pompy nie działają. Na razie próbujemy wodę wybierać metodami chałupniczymi. W ciągu kilku dni zakupimy nową pompę i rozwiążemy problem.
Dlaczego stara przepompownia nie działa?
Spółki spierają się o pieniądze
- To kwestia tego, która spółka powinna ponieść koszty wypompowywania wody - wyjaśnia Jan Pawłowski, zarządca w spółce Dworce Kolejowe. - Sprawa jest w toku. Rozmawiamy i mamy nadzieję, że wodę szybko uda się usunąć.
Udostępnij