
Było to już drugie podejście Pauliny do programu "Szansa na sukces". W 2007 roku wystąpiła na wizji. Śpiewała wówczas piosenki zespołu "Pod Budą". - Nie udało mi się wygrać - wspomina.
"Hallelujah" na castingu

Tym razem na castingu zaprezentowała swój popisowy numer - piosenkę "Hallelujah" z repertuaru Leonarda Cohena. O tym, że przekonała jury, dowiedziała się pięć dni po występie.
- Dostałam się do programu z udziałem "Iry". Miałam tydzień na podszlifowanie piosenek tego zespołu - wspomina.
Repertuar tej grupy znała tylko z radia. W przygotowaniu do programu pomogła jej ciocia Monika Warakomska, na co dzień nauczycielka śpiewu.
Humor Wojciecha Manna

Wreszcie przyjechała na nagranie programu. - Umalowali mnie, uczesali i wyszłam na scenę - śmieje się. Walczyła ze stresem. - Na szczęście humor Wojciecha Manna pomógł mi się odstresować. Jestem zadowolona ze swojego występu - opowiada.
O tym, czy Paulina wygrała "Szansę na sukces", dowiemy się w niedzielę wyborczą 21 listopada - emisja o godzinie 15.15 w telewizyjnej "Dwójce".
Wspaniałe zdjęcia z udziału Pauliny w programie zrobiła jej mama Edyta.
