Paweł Dawidowicz: mąż, ojciec, kapitan
Pochodzi z Ostródy, ale piłkarsko ukształtował go Gdańsk. Kiedyś był wyjątkowo szczupły. W Lechii wołali na niego "Hienka". Dziś z tamtych czasów pozostałych mu szeroki, szczery uśmiech, który poza boiskiem praktycznie nie schodzi z twarzy. Zmężniał.
- Dawidowicz jest przebrutalnym zawodnikiem, jeśli chodzi o styl gry. Nie chciałbym na niego grać. Czasami jak komentuję mecze Hellasu to jest najbardziej agresywnym zawodnikiem na boisku. Niestety kontuzje są dużym problemem - uważa komentujący Serie A w Eleven Sports Mateusz Święcicki (cytat z programu Meczyków).
Po dekadzie drogi selekcjonera Michała Probierza i stopera Pawła Dawidowicza znów mogą się przeciąć. Wtedy trener obdarzał nastolatka szczególnym zaufaniem w środku pola Lechii, teraz chciałby z niego uczynić jednego z podstawowych zawodników reprezentacji. Stoper utworzył tercet obrońców już w półfinale baraży o Euro.
Paweł Dawidowicz na zdjęciach spoza boiska
20 maja Dawidowicz świętował 29. urodziny. Ostatni czas był dla niego szczególny na polu prywatnym. Poślubił Zuzannę Subocz, także pochodzącą z Ostródy, z którą zaręczył się już w 2020 roku. W lipcu 2022 w Weronie przyszedł na świat ich synek - Adaś.
Portal Transfermarkt wycenia Pawła Dawidowicza na niespełna 3 mln euro. Polak w Hellasie ma ważny kontrakt do czerwca 2025 roku. Wcześniej grał też w Niemczech i Portugalii.
LIGA WŁOSKA w GOL24
Kto odejdzie z Lecha Poznań po sezonie? Pora na zmiany, ale ...
