- Ma napisać nawet specjalną piosenkę o Rytlu - mówi Łukasz Ossowski, sołtys Rytla.
Sam sołtys odżegnuje się jak tylko może od polityki i zapewnia, że absolutnie o niej nie myśli. O Łukaszu Ossowskim mówią teraz, że to naturalny lokalny lider, człowiek, który działa dla ludzi. Przede wszystkim - świetny organizator. Pytamy, czy na fali tak pochlebnych opinii na swój temat - nie tylko w okolicy, ale i w Warszawie - jednak nie zechce funkcji sołtysa zamienić na jakąś inną posadę, na przykład posła. - Nie, absolutnie nie - odpowiada sołtys. - Pani Aniu, przez te kilka dni chyba pani mnie już dobrze poznała. Ja mam absolutnie duszę społecznika. Od polityki trzymam się jak najdalej tylko można.
W Rytlu jest 270 żołnierzy, do wieczora ma być 300. Widzieli...
A może wybory samorządowe? Te najbliższe i startowanie na burmistrza Czerska. Poparcie byłoby. Ossowski zapewnia, że nadal chce się skupiać na działalności społecznej. Śmieje się i nagle rzuca, tak dla żartu: - No, chyba, że Rytel byłby gminą. Wtedy może bym nawet wystartował.
Ale Rytel gminą nie jest, choć tak ...początkowo podawało ministerstwo obrony.
Starsi mieszkańcy jednak pamiętają, że tu - jeszcze w PRL-u - była gmina. Dołączono ją jednak do Czerska.
Prawie 300 żołnierzy ciężko pracuje w Rytlu