Łaska wyborców na pstrym koniu jeździ, a Toczko podkreśla, że podejmując decyzje, nie kieruje się kalendarzem wyborczym, tylko ekonomią. Były dyrektor banku i ekonomista z wykształcenia ma świadomość, że może się to obrócić przeciwko niemu, ale jak twierdzi, nie można kierować gminą przez pryzmat wyborczej kartki.
- Nie jestem politykiem, ale najemnikiem i administratorem - deklaruje Toczko. - Zostałem burmistrzem w wyniku wyborów i zobowiązałem się pracować jak najlepiej potrafię, zgodnie z moimi umiejętnościami i wykształceniem. Zawsze kieruję się ekonomią i nie chcę być zakładnikiem wyborów. Postępuję zgodnie z sumieniem. Kto wierzy w moje dobre intencje, oddaje na mnie głos. Kto nie wierzy, też może to zademonstrować przy urnie.
CZY TWÓJ WÓJT, BURMISTRZ, PREZYDENT, MARSZAŁEK ZDAJE EGZAMIN? Głosuj na www.pomorska.pl/ocenwladze
Jego osoba wzbudza w gminie kontrowersje, a niepopularna decyzja o sprzedaży ośrodka zdrowia dolewa oliwy do ognia i wcale nie pomaga fakt, że chęć zakupu budynku wyraziła spółka zajmująca się ochroną zdrowia w gminie, a plotki o tym, że na przetarg szykują się inne firmy, były wyssane z palca.
Bywa, że wizerunkowo leży - np. zamiast witać chlebem i solą maratończyka z Wituni, mało podkreśla zasługi mieszkańca swojej gminy, gdy tymczasem włodarze powiatu potrafią nawet przebiec z Ryszardem Kałaczyńskim kawałek trasy - wysiłek nie aż taki wielki, ale marketingowe zagranie doskonałe.
Toczko wyszedł natomiast obronną ręką z konfliktu z klubem Sokół, który nie został dopuszczony do użytkowania miejskiej siłowni. Poproszony o mediacje Szymon Kołecki wysłuchał argumentów obu stron i nie opowiedział się jednoznacznie po żadnej, a Toczko obronił się na sesji miejskiej, na której jego przeciwnicy zamierzali go zmiażdżyć.
Na pewno sympatyków nie przysparza mu przedłużająca się rewitalizacja centrum czy finansowa afera z wyprowadzeniem z Biura Obsługi Oświaty Samorządowej 700 tys. zł. Sprawa ciągnie się, bo biegły ma do sprawdzenia tony papierów - nadal nie ma więc winnych, a jak podkreślają mieszkańcy, szefem wszystkich szefów w gminie jest burmistrz i to on ostatecznie odpowiada za swoich pracowników.
Toczko ma zwolenników wśród rolników z racji tego, że pochodzi z rodziny rolniczej i od 1989 r. prowadzi gospodarstwo, które od 2006 jest zalesione. Mieszkańcy doceniają też, że pracę w Banku Spółdzielczym w Sośnie zaczynał jako ochroniarz, aby przejść przez wszystkie szczeble kariery - od kasjera do dyrektora. - Jak wielu pracowałem też fizycznie za granicą - mówi Toczko. - Jestem przejrzysty - jeśli ktoś jest ciekawy, może wejść w BIP - tam są wszystkie dane dotyczące mojego majątku.
Podczas przyszłorocznych wyborów zapowiada się krwawy bój.
Czy Toczko dostanie czerwoną kartkę? Czas pokaże.
Czy Twój wójt i burmistrz zdają egzamin? Odpowiedz na pytanie, wysyłając SMS! Jak prawidłowo ocenić swojego włodarza? Np. chcę pozytywnie ocenić pracę burmistrza Pawła Toczko, wysyłam SMS pod numer 71466 o treści gpb.38.TAK, lub negatywnie - SMS o treści gpw.38.NIE. Koszt SMS - 1,23 zł.
Podobna zasada obowiązuje przy głosowaniu na radnych. Ich listę z prefiksami do głosowania zamieściliśmy na www.pomorska.pl/ocenwladze.
Burmistrzowie
powiat chojnicki
Chojnice miasto - Arseniusz Finster, kod: gpb.33
Czersk - Marek Jankowski, kod: gpb.34
Brusy - Witold Ossowski, kod: gpb.35
powiat sępoleński
Sępólno - Waldemar Stupałkowski, kod: gpb.36
Kamień Krajeński - Wojciech Głomski, kod: gpb.37
Więcbork - Paweł Toczko, kod: gpb.38
powiat tucholski
Tuchola - Tadeusz Kowalski, kod: gpb.39
Wójtowie
powiat chojnicki
Chojnice gmina - Zbigniew Szczepański, kod: gpw.62
Konarzyny - Jacek Warsiński, kod: gpw.63
powiat sępoleński
Sośno - Leszek Stroiński, kod: gpw.64
powiat tucholski
Cekcyn - Jacek Brygman, kod: gpw.65
Śliwice - Daniel Kożuch, kod: gpw.66
Gostycyn - Jacek Czerwiński, kod: gpw.67
Lubiewo - Michał Skałecki, kod: gpw.68
Kęsowo - Radosław Januszewski, kod: gpw.69