Wioletta Borys -Stachowiak, mieszkanka Samoklęsk Dużych, objęła w tym tygodniu stanowisko wiceburmistrza Szubina. Niedawna rywalka w wyborach samorządowych będzie teraz prawą ręką Mariusza Piotrkowskiego.
- Podjąłem taką decyzję, bo nasze widzenie rozwoju gminy jest zbieżne. Nie muszę nikogo przekonywać, że pani Wioletta ma predyspozycje do pełnienia tej funkcji. Liczę na jej pomysły - powiedział w grudniu, na sesji Rady Miejskiej Szubina, burmistrz Mariusz Piotrkowski ucinając tym samym spekulacje na temat wyboru zastępcy.
Kobieta na stanowisku
Nowa pani wiceburmistrz ma wykształcenie wyższe, ekonomiczne. Ukończyła Uniwersytet Ekonomiczny w Poznaniu. Od 2004 r. prowadzi własną działalność gospodarczą. Jest właścicielką sklepu spożywczo-przemysłowego w Samo-klęskach Dużych, w którym zatrudnia 3 osoby. Od siedmiu lat piastuje także funkcję sołtysa.
Więcej wiadomości z Nakła i okolic na www.pomorska.pl/naklo[/a]
Nie jest osobą nową w samorządzie. W minionej kadencji była radną Rady Miejskiej w Szubinie, kierowała komisją oświaty, kultury i sportu. W tej kadencji - choć walkę o fotel burmistrza przegrała w pierwszej turze - ponownie wybrano ją radną. Działa też w Stowarzyszeniu: Razem dla Samoklęsk Dużych i Niedźwiad, którego jest założycielką.
Zastępca nieodzowny
- Pani Wioletta jest osobą ambitną, może czasem nie będzie z nią łatwo. Startując na burmistrza wiedziałem, że cała odpowiedzialność za podejmowane decyzje będzie spoczywać na mnie. Pani Wioletta jest moim najbliższym współpracownikiem, ale decyzje, które będziemy podejmować i omawiać - na samym końcu będą moimi decyzjami - podkreśla burmistrz Szubina.
Mariusz Piotrkowski zostawił sobie do wyłącznej kompetencji pion finansowy i inwestycje. - Zastępca jest naprawdę nieodzowny, bo spraw do załatwienia jest bardzo dużo - przekonuje burmistrz Szubina.
Płaca minimalna wzrośnie od 2019 roku