Tomasz Cyganek jest dobrej myśli. - Cechuje mnie sportowy charakter, więc będę walczyć - powiedział "Pomorskiej". Do sesji może się jeszcze wiele zdarzyć. Choć do 11 listopada miała być popisana umowa koalicyjna między Przymierzem dla Krajny i Polskim Stronnictwem Ludowym, dokumentu nie ma i nie będzie. - Potrzebne są dodatkowe konsultacje - mówi szef klubu radnych Przymierza Dariusz Krakowiak. - Nie wypracowaliśmy jeszcze standardów.
Za i przeciw
Pierwsza wersja paktu dawała stanowisko starosty Henrykowi Pawlinie z gminy Więcbork, a stanowisko wicestarosty Janowi Spirce z Kamienia. Obie kandydatury spotkały się z krytyką. Sępólno nie chce oddać całej władzy w ręce przedstawicieli innych gmin, bo przewodniczący Rady Powiatu Henryk Dąbrowski też jest spoza, czyli z Sośna.
Przymierze adresu nie uznaje za problem. Ma inne argumenty przeciwko Pawlinie i Spirce. - Dla nas pan Spirka to kontrowersyjna propozycja PSL - mówi Krakowiak. - Poza tym mamy sygnały, że pierwszy kandydat naszego klubu - Henryk Pawlina - ma nikłe szanse na poparcie radnych. Stąd inna propozycja.
Zrównoważony rozwój
Tomasz Cyganek jest wuefistą i przewodniczącym Rady Miejskiej Sępólna. Twierdzi, że nie boi się wyzwań i z wytypowania go na starostę bardzo się cieszy. - Czas pokaże, jak będzie - mówi Cyganek. - Podoba mi się praca w Radzie Miejskiej. Znam się na samorządowej pracy, więc wyzwanie podejmuję. Jako starosta chciałbym zadbać o zrównoważony rozwój wszystkich gmin w miarę ich możliwości.