Do pechowego zdarzenia doszło w 5. wyścigu. Tuż po starcie sczepiły się motocykle Klechy i Krzysztofa Słabonia. Polonista przeleciał przez kierownicę, upadł na tor i karetką został odwieziony do szpitala. Słaboń zszedł do parkingu o własnych siłach.
Pierwsze diagnozy, na szczęście, wykluczyły poważniejsze kontuzje u Klechy . - Po wstępnych badaniach lekarze mówią o ogólnych potłuczeniach - zdradza Zdzisław Rutecki, trener Polonii Bydgoszcz. - Na wszelki wypadek Krystian przejdzie jeszcze szczegółowe badania. Dopiero wtedy będziemy mieli pewność, jaki jest jego stan zdrowia.
To już drugi wypadek bydgoskiego żużlowca. Przypomnijmy, że podczas sobotniego treningu przed sparingiem ze Startem Gniezno kontuzji po upadku doznał Emil Sajfutdinow. Wiadomo już, że Rosjanin może pauzować nawet trzy miesiące. Dziś zaczyna rehabilitację w bydgoskim szpitalu.
ATLAS - POLONIA 33:57
ATLAS - POLONIA 33:57
ATLAS: Gapiński 9 (3,2,0,2,2), Holder 6+1 (0,1,2,2,1,0), Słaboń 2 (2,d,-,-), Świderski 8+2 (1,3,1,1,2), Jędrzejak 6 (1,2,3,0,d), Korbel 0 (d,-,-,-,-), Sitera 2 (2,0,0,0,d,0);
POLONIA: Staszewski 9+1 (2,2,1,3,1), Klecha 1+1 (1,u/-,-,-), Okoniewski 10 (3,3,t,3,1), Szczepaniak 7 (0,1,3,0,3), Jonsson 14+1 (2,3,3,3,3), Jędrzejewski 10+2 (3,3,0,2,2), Buczkowski 6 (1,1,2,1,1)
Wczoraj ostateczną diagnozę postawił bowiem doktor Krzysztof Gaweł, który od lat opiekuje się żużlowcami Polonii. Potwierdził kompresyjne złamanie trzonu dwunastego kręgu kręgosłupa. Okazało się również, że Rosjanin złamał nogę w kostce. - Potrzebny będzie specjalny stelaż na nogę i gorset na kontuzjowany kręgosłup. Emil od razu zaczyna leczenie i rehabilitację w Szpitalu Uniwersyteckim - informuje Tomasz Suskiewicz, menedżer zawodnika. - Czuje się całkiem nieźle, choć oczywiście przykro mu, że nie może startować. Według pesymistycznych prognoz przerwa w startach może potrwać nawet trzy miesiące. Być może rehabilitacja będzie na tyle skuteczna, że Emil będzie mógł wrócić na tor wcześniej. Nikt nie będzie jednak wywierał na nim presji i ryzykował. Dopóki nie będzie w pełni sprawny, nie wsiądzie na motocykl.
Tymczasem poloniści wygrali wczorajszy sprawdzian na torze Atlasu Wrocław. Bezbłędny był Andreas Jonsson, który z bonusem wywalczył komplet punktów. Wrocławianie startowali bez swoich dwóch najlepszych zawodników - Jasona Crumpa i Hansa Andersena.
Dziś poloniści zmierzą się z Atlasem na własnym torze (początek o godz. 15.30). Za Klechę ma wystartować Piotr Świst. Na mecz kontrolny do Gdańska dziś wybierają się żużlowcy Unibaksu Toruń (godz. 16.00). Na środę "Anioły" zaplanowały wspólny trening z PSŻ Poznań (15.00).