Prokuratura Rejonowa w Siemianowicach Śląskich potwierdziła, że zatrzymała mężczyznę podejrzanego o seksualne napastowanie nieletnich dziewczynek.
– Potwierdzam, że 26-letni mężczyzna został aresztowany w poniedziałek na trzy miesiące – mówi Beata Cedzyńska, szefowa Prokuratury Rejonowej w Siemianowicach Śląskich.
CZYTAJ KONIECZNIE
PEDOFIL W Z KATOWIC ZATRZYMANY. POKAZYWAŁ DZIECIOM PORNOGRAFIĘ
DWAJ PEDOFILE CHCIELI UPRAWIAĆ SEKS Z 14-LATKĄ
– To jest konkubent matki dzieci, które zostały obecnie umieszczone w rodzinie zastępczej. Dziewczynki mają poniżej 15 lat. Sprawę zgłosiła rodzina dzieci, zauważając niepokojące sygnały. Zatrzymany mężczyzna usłyszał już zarzuty seksualnego wykorzystywania nieletnich. Grozi mu od 2 do 12 lat pozbawienia wolności - dodaje Beata Cedzyńska.
Dwaj pedofile chcieli uprawiać seks z 14-latką. Wyśledzili i...
Matka dzieci nie została zatrzymana. Ze względu na dobro pokrzywdzonych, prokurator nie chce obecnie zdradzać szczegółów sytuacji. Nie potwierdza też tego, czego dowiedzieliśmy się z innych źródeł, że mężczyzna podobno był już karany za podobne czyny.
O sprawie nie chce też na razie rozmawiać siemianowicka policja. Ważne jest to, że rodzina dzieci, m.in. babcia, nie zlekceważyli niepokojących ich zdaniem symptomów, wskazujących na to, że dziewczynkom dzieje się krzywda.
Potwierdza to Ewa Kustwan -Mróz, psycholog, nauczyciel i konsultant Regionalnego Ośrodka Metodyczno - Edukacyjnego Metis w Katowicach.
– Często bywa tak, że dzieci dają sygnały, ale my ich nie widzimy z różnych powodów – mówi Ewa Kustwan-Mróz. – Jeżeli są to obce dzieci np. w szkole, to czasem dorośli kierują się myśleniem w stylu „ nie będę się wtrącał, to jest ich osobista sprawa, będą mnie ciągać po sądach.” Natomiast jeżeli chodzi o najbliższą rodzinę, to czasem jest tak, że matka uznaje, że jak sprawa wyjdzie na jaw, to mężczyzna ją zostawi, a ona sobie wtedy nie poradzi. Często bywa , że jak dzieci dają już sygnały, to rodzice nie dają temu wiary. Zdecydowanie łatwiej jest nam uwierzyć, że krzywdę naszemu dziecku zrobiła obca osoba. Natomiast jeśli jest to ktoś z rodziny, to mamy mieszane uczucia i trudno nam w to uwierzyć - tłumaczy psycholog Ewa Kustwan - Mróz.
Każda nagła zmiana zachowania dziecka powinna wzbudzić czujność.