https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pędzenie bimbru to obcowanie ze sztuką?

Początkowo miał być to jedynie żart. Szybko zaczął jednak znajdować coraz szersze grono zwolenników. I oto właśnie teraz leśna bimbrownia staje się częścią muzealnej ekspozycji. A oglądać ją można w Białostockim Muzeum Wsi - informuje "Gazeta Wyborcza".

Wszystko zaczęło się pod koniec marca ubiegłego roku. Wówczas radny Krzysztof Bil-Jaruzelski zaproponował na sesji rady miejskiej, by w Białymstoku uhonorować lokalne tradycje bimbrownicze.

Radny sugerował, by w skansenie, pod lasem, stworzyć całą ścieżkę edukacyjną, przeprowadzać inscenizacje rozbijania leśnych bimbrowni, stworzyć pawilon degustacji, ale i wystawę poświęconą zgubnym skutkom nadużywania alkoholu. Już w kuluarach można było usłyszeć głosy: a dlaczego by nie? Dziś możemy powiedzieć, że ekspozycja bimbrownicza w Białostockim Muzeum Wsi - stała się faktem.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska