https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Toruń. Mieli dość błagania o nową drogę osiedlową. Na obecnej zrobili rajd wozów terenowych

Alicja Wesołowska
fot. Lech Kamiński
Mieszkańcy osiedla Leśna Polana, położonego na peryferiach Torunia mają nie lada problem. Zawsze kiedy kończy się zima, droga do ich domów staje się nieprzejezdna. Od kilku lat starają się o budowę ulicy Tartacznej. Bez skutku - zorganizowali więc off roadowy rajd. Zobacz jak się bawili.

Mistrzostwa ulic torunskich w rajdach terenowych 2010 - ul.T...

www.pomorska.pl/torun

Więcej informacji z Torunia znajdziesz na podstronie www.pomorska.pl/torun

- Osobowym samochodem tu się nie da przejechać - mówi Robert Cieślik, mieszkaniec ulicy Tartacznej na Wrzosach. - Woda stoi cały czas, na drodze dziura na dziurze. Dlatego podoba mi się pomysł tego rajdu. Może to coś zmieni.

Na ulicy Tartacznej wszyscy czekają na asfalt. Drogowcy mieli go położyć po zakończonych robotach kanalizacyjnych, ale tak się nie stało. Mieszkańcy postanowili więc wziąć sprawy we własne ręce - i zorganizowali rajd. Na off road "Tartaczna Rally 2010" przyjechało kilkanaście samochodów terenowych i osobowych.

Skąd taki pomysł?

- Toruń stawia bardzo na sporty motorowerowe, zarząd miasta wydaje na nie niestworzone sumy pieniędzy - żartuje Maciej Karczewski, jeden z organizatorów happeningu. - Postanowiliśmy więc wspierać akcję, którą rozpoczął prezydent. Pokazujemy, że nawet bez dotacji unijnych i bez wielkich pieniędzy z budżetu można zrobić kapitalny tor off-roadowy. Dlatego zaprosiliśmy wszystkich na ulicę Tartaczną.

Zasady rajdu są proste: liczy się czas. Wygrywa ten, kto najszybciej przejedzie przez pooraną dziurami ulicę. Jest też nagroda specjalna - dla kierowcy, który wjeżdżając w prawie 100-metrową kałużę najwyżej chlapnie błotem. Rekordziści sięgają ponad 2 metrów. Nagroda? Wielka plansza ze zdjęciem z rajdu Etiopii. - Nawet tam są lepsze nawierzchnie niż w Toruniu, mieście, które aspiruje przecież do miana europejskiej stolicy kultury - śmieje się Maciej Karczewski.

Sprawa jednak jest poważna. - Mieszkam tu z dziećmi wiele lat - mówi Teresa Cieślik, mieszkanka osiedla. - A drogi jak nie było, tak nie ma. Dzieci chodzą do szkoły i się topią, bo woda sięga kolan. Do autobusu dojść nie można. Dlatego przyszłam dziś na rajd - żeby pokazać, że to poważny problem.

- Śmiejemy się z własnej niedoli - przyznają organizatorzy. - Nasza ulica w tym roku po raz trzeci wypadła z planu wydatków budżetu miasta. Jesteśmy zdeterminowani. Czwarty rok piszemy pisma, wysyłamy zdjęcia - i nadal nic się nie dzieje. Radni nas zostawili, prezydent jest zajęty Motoareną, a my w tej biedzie jesteśmy sami. Rajd ma pokazać to, z czym musimy się tu zmagać. Niektórzy przejeżdżają tą ulicą 10-12 razy dziennie, zawożą do szkoły dzieci, robią zakupy. A tu 400 metrów płynącej wody. Tak dalej funkcjonować nie można, dlatego postanowiliśmy zorganizować ten happening.

Mieszkańcy wierzą, że może choć w ten sposób przyciągną uwagę rajców.
- Bardzo dobra inicjatywa - mówi Rafał Warner, mieszkaniec osiedla. - Ale obawiam się, że patrząc na to, jak miasto dba o rozwój infrastruktury, można zrobić tylko jedno: zaapelować do mieszkańców. Kupmy sobie wszyscy samochody terenowe, skupmy się w klubie "Tartaczna 4x4". Zrobimy eliminacje ogólnopolskie, ściągniemy sponsorów i może dzięki temu sami sobie wreszcie pobudujemy tu drogi.

Pomysł podoba się także mieszkańcom innych osiedli.

- Jesteśmy tu po raz pierwszy, ale nasz samochód nie nadaje się na aż tak wysokie dziury, więc nie wystartujemy - mówi inny uczestnik rajdu, który przyjechał na Wrzosy z Łysomic. - Trzeba zwrócić uwagę na te drogi, które są zapomniane i coś z tym zrobić. Może kolejną rundę zorganizujemy w Łysomicach? Tam też są "piękne" drogi. Może i nam uda nam się wywalczyć normalną nawierzchnię.

Komentarze 30

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

k
klio
A mieszka np Przewodniczący RN Apatora i pomimo, że pewnie by mógł ale wazeliny w stosunku do spóldzielczych kacyków nie używa. Nie znam gościa ale cenię go za to. Z k......i ze spóldzielni nie prowadzi się negocjacji tylko robi się taki kabaret jak kiedyś robił TeY. Panie, Panowie- z L. Polany-jakkiedyś wygram w Totka kupię se tam działkę- zrobimy może więksżą kałuże... Pozdrawiam
f
felix
Co mają powiedzieć ludzie ze starych Wrzosów : ul:Niedżwiedzia , Sarnia , -nowych Wrzosów ul; Narcyzowa,itp
Chyba jest jakaś kolejka ? Co to za "elita" mieszka na "Polanie" !!!
t
tortor
W dniu 06.03.2010 o 14:08, klio napisał:

A ten pajac legitymujący jednego z uczestników to co tam robił? Łysy złożył doniesienie? Załosne... Trzeba było podtopić z tej sadzawce albo wepchnac w najgłebsze błoto- niech pchają....Wstydu mendy nie mają....



Racja,niezwykle przykre i żałosne jest to ,że niektórzy kretyni wytypowali nas do ESK.Niech zobaczą wszyscy co mamy do zaoferowania!!!
k
klio
I jeszcze 3 pomysł. Trzeba dać ze dwa miejsca w Radzie Nadzorczej Apatora spóldzielczym kacykom z torunskiego świecznika - droga będzie. Potem złapać za ryje i wyrzucić na zbity pysk na Zółkiewskiego- najlepiej bez gaci i w środku szczytu- niech idą do swych chałup, które wybudowali za kradzioną kasę boso.
k
klio
A ten pajac legitymujący jednego z uczestników to co tam robił? Łysy złożył doniesienie? Załosne... Trzeba było podtopić z tej sadzawce albo wepchnac w najgłebsze błoto- niech pchają....Wstydu mendy nie mają....
k
klio
Sposobów na położenie tam asfaltu jest przynajmniej dwa- trzeba tylko poddac sie panujacej w kraju koniukturze a nie straszyć ludzi ks.Girzyńskim.

1. Sprezentować działkę budowlaną jakiemus lokalnemu spółdzielczemu kacykowi- najlpepiej temu z RM - P. On jest cudotwórca w załatwianiu rzeczy niemozliwych dla swoich znajomych. Pan Marzyglinski sprezentuje mu do tego oczyszczalnię ścieków a Karczewski okulary i za pół roku będziecie jeździć sobie asfalcie.
2. Powinniście założyć spółdzielnie mieszkaniową i zacząć odprowadzać składki do Zwiazku Rewizyjnego SM. Potem na najbliższym zebraniu w W-wie wytknąć przy wszytskich zgromadzonym, Łysemu i temu z RM, że Was opuścili a przeciez jesteśmy z jednej mafii i prosicie pozostałych braci o poparcie dla tej słusznej inicjatywy. Zgromadzenie ogólne zagrozi im wykluczeniem albo wybudują wam drogę. Przecież będzie wstyd..Co nie wybudują??? Jak droga będzie wy szybko spóldzielnie rozwiążecie bo przecież inteligentni z Was ludzie i nie chcecie aby ktos was nazywał zorganizowaną grupa przestępczą Pozdrawiam
K
Koto
Pomysł‼ z rajdem może i dobry, tylko po jakie licho tam Giżyński w gumiakach? Jesli mieszkancy robią z tego szopkę polityczną z poparciem przeciwnika politycznego Zaleskiego o drodze mogą zapomnieć. Przynajmniej na razie. I na nic strachy na lachy Pana Karczewskiego o separatystycznych dążeniach Lesniej Polany przyłaczenia sie do Łysomic. Z drugiej strony gdyby to Zaleski miał tam dom , był właścicielem 3 firm a Giży-cycek był prezysiusiem tego miasta, zapewne też był protestowął w podobny sposób. Cosik mi się wydaje, że majętnę Panstwo z Leśnej Polany oprócz asfaltu zbija komuś kapitał polityczny. Tylko po co? jak sa wybory głosujecie na spółdzielczych kacyków zamiast obrzucić ich jajami? teraz macie za swoje. Cały Toruń ma. Może się obudzi.
G
Gość
ZAleski uwielbia lizanie rowka. Jak widać mieszkancy ul. tartacznej pisząc pisma nie spełniaja tej przyjemności. A ponadto tablicami rejestracyjnymi "czas na nowego gospodarza" raczej są przeciwnikami politycznymi i nie mają co liczyc na asfalt dopóki ten spółdzielczy kacyk nie zniknie z budynku urzędu miasta i zabierze ze soba drogiego kacyka Przybyszewskiego i cała ta spóldzielcza bandę.
i
ik
Kłokocka czytaj uważnie jest dobrze napisane

W dniu 28.02.2010 o 21:01, macha napisał:

KŁOcKĄ, a na cześć jakiego to miasta nazwa KŁOcKA czy KŁODZKA?

G
Gość
niech wam drogę wybuduje ten co budował wam te bloki/domy hahahaha
~gość~
ul. Harcerska chętnie się przyłączy. Po co komu asfalt.
M
Mysłowiczanin
Proponuję zorganizować Rajd Mysłowic, można wyznaczyć kilka oesów. W Mysłowicach wykonywana jest kanalizacja, bardzo dużo dróg nie ma asfaltu albo są zniszczone.
b
bjcs
Proponuję Inowrocław i ulicę Rąbińską - odcinek od Wojska Polskiego do Batkowskiej. Żeby było ciekawiej, powstaje teraz w tej okolicy nowe osiedle domków jednorodzinnych, gdzie nie ma innej możliwości dojazdu niż wyżej wspomnianą Rąbińską.
m
macha
W dniu 28.02.2010 o 20:49, iwa napisał:

JA ZAPRASZAM DO LIPNA NA UL. KŁOKOCKĄ................


KŁOcKĄ, a na cześć jakiego to miasta nazwa KŁOcKA czy KŁODZKA?
i
iwa
JA ZAPRASZAM DO LIPNA NA UL. KŁOKOCKĄ................
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska