Perski jarmark we Włocławku, czyli sposób na spędzenie niedzieli
Tłumy są tu już od rana. Kupić, nie kupić, potargować warto.
Dla żonatych i samotnych. Dla mieszkańców blokowisk i tych, mających własne ogrody. Dla tych, którzy lubią starocie (antyki są tu rzadziej) i mają ochotę "pogrzebać" w tysiącu komuś niepotrzebnych rzeczy. Trochę tandety, podróbek, vintage, mody na lato, słowem - dla każdego coś dobrego. Pod warunkiem, że lubi się te klimaty. To nie jest klimatyzowana galeria handlowa! Za to można kupić coś za przysłowiową złotówkę.
Perski jarmark we Włocławku, czyli sposób na spędzenie niedzieli
Tłumy są tu już od rana. Kupić, nie kupić, potargować warto.
Dla żonatych i samotnych. Dla mieszkańców blokowisk i tych, mających własne ogrody. Dla tych, którzy lubią starocie (antyki są tu rzadziej) i mają ochotę "pogrzebać" w tysiącu komuś niepotrzebnych rzeczy. Trochę tandety, podróbek, vintage, mody na lato, słowem - dla każdego coś dobrego. Pod warunkiem, że lubi się te klimaty. To nie jest klimatyzowana galeria handlowa! Za to można kupić coś za przysłowiową złotówkę.
Perski jarmark we Włocławku, czyli sposób na spędzenie niedzieli
Tłumy są tu już od rana. Kupić, nie kupić, potargować warto.
Dla żonatych i samotnych. Dla mieszkańców blokowisk i tych, mających własne ogrody. Dla tych, którzy lubią starocie (antyki są tu rzadziej) i mają ochotę "pogrzebać" w tysiącu komuś niepotrzebnych rzeczy. Trochę tandety, podróbek, vintage, mody na lato, słowem - dla każdego coś dobrego. Pod warunkiem, że lubi się te klimaty. To nie jest klimatyzowana galeria handlowa! Za to można kupić coś za przysłowiową złotówkę.
Perski jarmark we Włocławku, czyli sposób na spędzenie niedzieli
Tłumy są tu już od rana. Kupić, nie kupić, potargować warto.
Dla żonatych i samotnych. Dla mieszkańców blokowisk i tych, mających własne ogrody. Dla tych, którzy lubią starocie (antyki są tu rzadziej) i mają ochotę "pogrzebać" w tysiącu komuś niepotrzebnych rzeczy. Trochę tandety, podróbek, vintage, mody na lato, słowem - dla każdego coś dobrego. Pod warunkiem, że lubi się te klimaty. To nie jest klimatyzowana galeria handlowa! Za to można kupić coś za przysłowiową złotówkę.
