
Piotr Protasiewicz, Falubaz Zielona Góra
Co się dzieje z kapitanem Falubazu? Bez niego ekipa z Zielonej Góry nie ma co myśleć o wygranych nawet na własnym torze, a co dopiero w Lesznie. Tam "Pepe" miał jeden dobry wyścig, dwa kolejne zamykał na mecie i został już zastąpiony. Po czterech meczach średnia 1,5 i w klasyfikacji indywidualnej m.in. za Musielakiem, Jamrogiem i Przedpełskim.

Niels Kristian Iversen, Get Well Toruń
I znowu widzimy Duńczyka w naszym zestawieniu. Nie mogło być jednak inaczej. Iversen w Derby Pomorza pokonał jedynie Kamila Wieczorka, tracił pozycje na dystansie niczym junior i jeszcze mocno przeszkadzał partnerowi z pary. To, jak dotąd, największe rozczarowanie z toruńskich zakupów przed sezonem.

Vaclav Milik, Betard Wrocław
Przystrzyżenie brody niewiele pomogło. Czech w Częstochowie wygrał jeden wyścig, w innych był bezradny na torze. Brakuje mu startów i prędkości z poprzedniego sezonu,a bez niego Betard zaczyna regularnie przegrywać na wyjazdach.

Antonio Lindbaeck, MrGarden GKM Grudziądz
Kolejny stały bywalec w naszym zestawieniu. Szwed kontynuuje swoją serię w tym sezonie: przyzwoity pierwszy wyścig i potem gdzieś ginie w kurzu na torze. W Toruniu najpierw ładnie objechał Iversena, w trzech kolejnych startach finiszował jedynie przed Kaczmarkiem.