- Jesteśmy zszokowani wojną w Ukrainie i stanowczo potępiamy przemoc. Wyrażamy naszą solidarność z niewinnymi dziećmi, kobietami i mężczyznami cierpiącymi z powodu tego konfliktu. Razem z innymi wzywamy do natychmiastowego zakończenia wojny i przywrócenia pokoju – mówi Jacek Olczak, który jako pierwszy Polak w historii stanął w zeszłym roku na czele czołowego globalnego koncernu tytoniowego.
Podkreśla, że priorytetem dla firmy jest teraz zapewnienie bezpieczeństwa i dobrostanu ponad tysiąca pracowników PMI w Ukrainie oraz ich rodzin. - Zdołaliśmy już ewakuować stamtąd ponad 800 osób, także z terenów najbardziej zagrożonych. Dostarczamy pomoc pracownikom wciąż przebywającym w Ukrainie oraz wspieramy wszystkich, którzy wraz ze swymi bliskimi znaleźli schronienie w krajach sąsiednich, zapewniając pomoc medyczną, logistyczną, finansową i wszelkie inne dostępne środki. Będziemy też wypłacać wynagrodzenia wszystkim naszym ukraińskim pracownikom – zapewnia Jacek Olczak.
Philip Morris International od pierwszych dni wspiera pomoc humanitarną dla Ukrainy i Ukraińców, przekazując przy wsparciu organizacji pozarządowych z wielu państw żywność, leki i artykuły pierwszej potrzeby. Firma zadeklarowała także przekazanie pierwszej transzy pomocy humanitarnej w wysokości 10 milionów dolarów. Sami pracownicy PMI, poprzez globalny program pomocy humanitarnej „Projects with Heart”, przekazali w ciągu pięciu dni ponad 300 tysięcy dolarów na rzecz Ukrainy. PMI podwoi kwotę zebraną przez swą załogę.
Ale na samym wspieraniu napadniętego kraju i jego mieszkańców się nie kończy. Podobnie jak wiele innych firm zachodnich, PMI wstrzymuje rozwój swych biznesów w Rosji. - W związku z obecną sytuacją, Rada Nadzorcza i nasz Zespół Zarządzający, zdecydowały o zawieszeniu wszystkich planowanych inwestycji oraz uruchomieniu planów ograniczenia działalności produkcyjnej w Rosji. Będziemy w dalszym ciągu wspierać naszych pracowników w tym kraju, poprzez wypłacanie im wynagrodzeń – wyjaśnia Jacek Olczak.
Biznes
PMI działa na rynku ukraińskim od 1994 roku. Ma tam jedną fabrykę - w Charkowie - i zatrudnia około 1300 pracowników. Dzień po inwazji rosyjskiej, 25 lutego 2022 roku, ogłosiła tymczasowe zawieszenie działalności w ogarniętym wojną kraju, w tym fabryki. W 2021 r. Ukraina odpowiadała za ok. 2 proc. całkowitego wolumenu dostaw papierosów i podgrzewanych wyrobów tytoniowych PMI oraz za mniej niż 2 proc. całkowitych przychodów netto PMI. Firma ma plany awaryjne wznowienia dostaw produktów, gdy tylko pojawią się ku temu bezpieczne warunki.
W Rosji PMI działa od 1992 roku. Zatrudnia tam ponad 3200 pracowników. W 2021 r. kraj ten odpowiadał za blisko 10 proc. całkowitego wolumenu dostaw papierosów i podgrzewanych wyrobów tytoniowych PMI oraz za około 6 proc. całkowitych przychodów netto PMI.
