https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pieniądze nie dla każdego

Ewa Abramczyk-Boguszewska [email protected]
Program stypendialny dla studentów prowadził Urząd Marszałkowski Województwa Kujawsko-Pomorskiego w Toruniu.
Program stypendialny dla studentów prowadził Urząd Marszałkowski Województwa Kujawsko-Pomorskiego w Toruniu. Fot. sxc
Razem z bratem składaliśmy wniosek o stypendium unijne. Bratu przyznano pomoc, a mnie nie.
Przepisy, dotyczące przyznawania pomocy finansowej często są nieubłagane.
Przepisy, dotyczące przyznawania pomocy finansowej często są nieubłagane. fot. digitouch

Przepisy, dotyczące przyznawania pomocy finansowej często są nieubłagane.
(fot. fot. digitouch)

Jak to możliwe, skoro mieszkamy w jednym domu? - pyta nasz Czytelnik.

Program stypendialny prowadził Urząd Marszałkowski Województwa Kujawsko-Pomorskiego w Toruniu.

Było o co się bić
O stypendium unijne mogli ubiegać się studenci zameldowali na pobyt stały na terenie województwa kujawsko-pomorskiego przynajmniej od czerwca 2007 roku oraz spełniający kryterium dochodowe (miesięczny dochód na osobę w rodzinie nie mógł przekroczyć 504 zł netto). Stypendium wynosiło 350 zł miesięcznie.

Listę stypendystów ogłoszono pod koniec stycznia. Znalazło się na niej 6130 osób.

Jakie kryteria
- Brat i ja złożyliśmy wniosek o to stypendium - opowiada nasz Czytelnik (dane do wiadomości redakcji). - Tymczasem okazało się, że bratu przyznano stypendium, a mnie nie. W uzasadnieniu poinformowano mnie, że nie spełniam kryteriów dochodowych. Jak to możliwe? Mieszkamy w jednym domu, nie zarabiam dodatkowych pieniędzy, więc dlaczego stypendium należy się bratu, a mnie nie?

"Winny" wiek
- Sytuacja może rzeczywiście wyglądać paradoksalnie, jednak prawo, na którym musiała opierać się komisja przyznająca stypendia unijne, jest w tej kwestii nieubłagane - wyjaśniają w biurze prasowym Urzędu Marszałkowskiego w Toruniu.
Okazuje się, że o wszystkim zdecydował wiek braci. Komisja stypendialna opierała się na Ustawie o świadczeniach rodzinnych.

Zgodnie z prawem, młodszy z braci przy obliczaniu dochodu nie mógł bowiem brać pod uwagę starszego.

Brat naszego Czytelnika w chwili składania wniosku miał skończone 25 lat.

Młodszy stracił, starszy zyskał
- Jednak miał prawo rozliczać się z rodziną, ponieważ pozostawał na utrzymaniu rodziców - tłumaczą w biurze prasowym Urzędu Marszałkowskiego. - Stąd w jego przypadku dochód rodziny dzielony był na czterech jej członków.

Tak mówi prawo
Paragraf 3, punkt 16 Ustawy o świadczeniach rodzinnych: rodzina oznacza odpowiednio następujących członków rodziny: małżonków, rodziców dzieci, opiekuna faktycznego dziecka oraz pozostające na utrzymaniu dzieci w wieku do ukończenia 25 roku życia, a także dziecko, które ukończyło 25 rok życia legitymujące się orzeczeniem o znacznym stopniu niepełnosprawności, jeżeli w związku z tą niepełnosprawnością rodzinie przysługuje świadczenie pielęgnacyjne; do członków rodziny nie zalicza się dziecka pozostającego pod opieką opiekuna prawnego; - Inaczej sprawa ma się w przypadku młodszego brata, 22-latka- słyszymy dalej w biurze prasowym Urzędu Marszałkowskiego. - Ten pan w swoich obliczeniach nie mógł zgodnie z literą prawa wziąć pod uwagę starszego brata. W związku z tym w jego przypadku dochód rodziny mógł zostać podzielony na trzech członków rodziny, a co za tym idzie był wyższy niż w przypadku starszego z panów i przekroczył górną granicę kryterium dochodowego. Sytuacja jest skomplikowana, ale tak właśnie wygląda według prawa.

Wybrane dla Ciebie

Jajko na miękko. Przy tych chorobach lepiej unikać jajka w tej formie

Jajko na miękko. Przy tych chorobach lepiej unikać jajka w tej formie

Tragiczny finał wypadku w Grudziądzu. Zmarła potrącona rowerzystka

Tragiczny finał wypadku w Grudziądzu. Zmarła potrącona rowerzystka

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska