Pierwszeństwo pieszych na pasach - zmiany w prawie. Zobacz, co trzeba wiedzieć!

Zgodnie z zapowiedzią nowe prawo miało wejść w życie 1 lipca tego roku. Czas leci, a ludzie giną - w tym roku na kujawsko-pomorskich drogach życie straciło już 24 pieszych. Oczywiście nie tylko na oznakowanych pasach. Jesienią, gdy pogarszają się warunki pogodowe i szybko zapada zmrok, piesi często wpadają pod koła na drogach pozamiejskich, nieoświetlonych. Ale giną też na pasach.

Już w 2013 roku pojawił się raport kancelarii prawnej Schonherr Poland przygotowany na zlecenie Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego, w którym autorzy przypomnieli, iż w 10 krajach europejskich kierowca ma obowiązek zatrzymywania auta, gdy tylko pieszy zbliży się do przejścia przez jezdnię - jeżeli sygnalizuje zamiar przekroczenia jezdni.

Francja i Norwegia poszły najdalej w ochronie pieszych - jeżeli pieszy zbliża się do przejścia, nawet nie musi sygnalizować zamiaru, a kierujący i tak ma obowiązek zatrzymania się przed wyznaczonym przejściem.

Zobacz także: Politycy nie mogą się dogadać, a piesi wciąż giną na przejściach

W 15 europejskich krajach pieszy, który już znajduje się na przejściu, ma bezwzględne pierwszeństwo (tak też jest w Polsce).
Zanim jednak tak się stanie, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność . Musi zatem upewnić się, że kierowca nadjeżdżającego pojazdu zdoła bezpiecznie wyhamować.

Polska jest niestety w Europie rekordzistą, jeżeli chodzi o liczbę wypadków z udziałem pieszych. Na razie - jak donosi portal BRD24.pl- resort infrastruktury Andrzeja Adamczyka zamówił spoty radiowe i telewizyjne dotyczące przestrzegania limitów prędkości na drodze, w których namawiać się będzie do zmiany postaw i zachowań kierowców w zakresie przestrzegania limitów prędkości. Będzie też spot uświadamiający o prawach i obowiązkach pieszego, w tym prawidłowego zachowania na pasach.

- Pandemia spowodowała, że naczelne organy państwa mają priorytety i wiele innych problemów zeszło na dalszy plan, ale to nie zwalnia ich od informowania społeczeństwa na jakim etapie są tak ważne sprawy jak bezpieczeństwo drogowe - uważa Marek Staszczyk, sekretarz Kujawsko-Pomorskiej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego, dyrektor WORD w Toruniu. - Nie twierdzę, że wprowadzenie większych uprawnień dla pieszych zdecydowanie poprawi ich bezpieczeństwo, bo zdania specjalistów są podzielone, ale ważny jest sygnał , że problem jest dostrzegany i szuka się optymalnego rozwiązania.

Dyrektor Staszczyk uważa jednak, że nowelizację prawa drogowego warto wprowadzić choćby na próbę, by sprawdzić, czy statystyki poprawią się. Uważa także, że to kierowcy muszą być bardziej odpowiedzialni za bezpieczeństwo, bo uczą się zasad na kursach, a wiedzę potwierdzają wydane uprawnienia. Pieszy żadnych uprawnień posiadać nie musi.

- Od początku roku do 3 listopada na kujawsko-pomorskich drogach doszło do 706 wypadków, w których zginęło 106 osób, a rannych zostało 744 - wylicza mł. insp. Monika Chlebicz, rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego policji w Bydgoszczy. - Z udziałem pieszych wydarzyło się 161 wypadków, 24 osoby nie żyją, 144 odniosły obrażenia. Były też 324 kolizje, czyli zdarzenia bez ofiar.

To pierwszy nakaz tak dla kierowców, jak pieszych. Zgodnie z Prawem o ruchu drogowym kierowca dojeżdżający do oznakowanego przejścia dla pieszych jest zobowiązany zmniejszyć prędkość i zachować szczególną uwagę. Jednak policyjne dane nie pozostawiają złudzeń – bardzo wielu kierowców nie stosuje się do przepisu. W terenie zabudowanym nie respektuje także ograniczenia prędkości do 50 km na godz., co często kończy się potrąceniem pieszych na zebrach. Wielu pieszych także nie jest bez winy, jeżeli wchodzą na pasy nie upewniwszy się, że nic im nie grozi.