Pierwszoligowe derby KKP Bydgoszcz - Unifreeze Górzno
Pierwszoligowe derby KKP - Unifreeze Górzno dostarczyły emocji kibicom. Spotkanie zakończyło się remisem 1:1.
Wizyta lidera rozgrywek wzmagała zainteresowanie kibiców i budziła w nich zdwojone emocje. A na boisku było naprawdę ciekawie, bo choć piłkarki Unifreeze przewodzą stawce, to oba zespoły grają na podobnym poziomie sportowym. Dowiódł tego jesienny mecz w Miesiączkowie (tam Unifreeze rozgrywa „domowe” mecze). Podopieczne Grzegorza Bały wygrały 2:1, lecz równie dobrze te zawody mogły zakończyć się remisem. Przy stanie 2:1 dla gospodyń Karolina Pancek nie wykorzystała bowiem rzutu karnego. W piątek oba zespoły miały szansę na kilka goli. Ostatecznie spotkanie zakończyło się remisem 1:1.
Unifreeze ma bardzo młody zespół oparty na wychowankach. Nie ma w nim gwiazd, no może poza Agatą Bałą (córka trenera), która potrafi zrobić na boisku różnicę. Pozostaje także najskuteczniejszą zawodniczką swego zespołu; jest bramkostrzelna zarówno po akcji lub przy stałym fragmencie. I bezspornie powinna być otoczona „specjalną opieką” przez zawodniczki KKP.
Bała jednak zdołała strzelić wyrównującego gola w 37. minucie. Mający problemy kadrowe KKP (kontuzje) prowadził 1:0 po trafieniu Anny Lewandowskiej w 31. minucie. Później bydgoszczanki jeszcze raz pokonały bramkarkę rywali, ale sędzina dopatrzyła się spalonego.
TOMASZ MALINOWSKI, JAKUB STYKOWSKI
Pierwszoligowe derby KKP Bydgoszcz - Unifreeze Górzno
Pierwszoligowe derby KKP - Unifreeze Górzno dostarczyły emocji kibicom. Spotkanie zakończyło się remisem 1:1.
Wizyta lidera rozgrywek wzmagała zainteresowanie kibiców i budziła w nich zdwojone emocje. A na boisku było naprawdę ciekawie, bo choć piłkarki Unifreeze przewodzą stawce, to oba zespoły grają na podobnym poziomie sportowym. Dowiódł tego jesienny mecz w Miesiączkowie (tam Unifreeze rozgrywa „domowe” mecze). Podopieczne Grzegorza Bały wygrały 2:1, lecz równie dobrze te zawody mogły zakończyć się remisem. Przy stanie 2:1 dla gospodyń Karolina Pancek nie wykorzystała bowiem rzutu karnego. W piątek oba zespoły miały szansę na kilka goli. Ostatecznie spotkanie zakończyło się remisem 1:1.
Unifreeze ma bardzo młody zespół oparty na wychowankach. Nie ma w nim gwiazd, no może poza Agatą Bałą (córka trenera), która potrafi zrobić na boisku różnicę. Pozostaje także najskuteczniejszą zawodniczką swego zespołu; jest bramkostrzelna zarówno po akcji lub przy stałym fragmencie. I bezspornie powinna być otoczona „specjalną opieką” przez zawodniczki KKP.
Bała jednak zdołała strzelić wyrównującego gola w 37. minucie. Mający problemy kadrowe KKP (kontuzje) prowadził 1:0 po trafieniu Anny Lewandowskiej w 31. minucie. Później bydgoszczanki jeszcze raz pokonały bramkarkę rywali, ale sędzina dopatrzyła się spalonego.
TOMASZ MALINOWSKI, JAKUB STYKOWSKI
Pierwszoligowe derby KKP Bydgoszcz - Unifreeze Górzno
Pierwszoligowe derby KKP - Unifreeze Górzno dostarczyły emocji kibicom. Spotkanie zakończyło się remisem 1:1.
Wizyta lidera rozgrywek wzmagała zainteresowanie kibiców i budziła w nich zdwojone emocje. A na boisku było naprawdę ciekawie, bo choć piłkarki Unifreeze przewodzą stawce, to oba zespoły grają na podobnym poziomie sportowym. Dowiódł tego jesienny mecz w Miesiączkowie (tam Unifreeze rozgrywa „domowe” mecze). Podopieczne Grzegorza Bały wygrały 2:1, lecz równie dobrze te zawody mogły zakończyć się remisem. Przy stanie 2:1 dla gospodyń Karolina Pancek nie wykorzystała bowiem rzutu karnego. W piątek oba zespoły miały szansę na kilka goli. Ostatecznie spotkanie zakończyło się remisem 1:1.
Unifreeze ma bardzo młody zespół oparty na wychowankach. Nie ma w nim gwiazd, no może poza Agatą Bałą (córka trenera), która potrafi zrobić na boisku różnicę. Pozostaje także najskuteczniejszą zawodniczką swego zespołu; jest bramkostrzelna zarówno po akcji lub przy stałym fragmencie. I bezspornie powinna być otoczona „specjalną opieką” przez zawodniczki KKP.
Bała jednak zdołała strzelić wyrównującego gola w 37. minucie. Mający problemy kadrowe KKP (kontuzje) prowadził 1:0 po trafieniu Anny Lewandowskiej w 31. minucie. Później bydgoszczanki jeszcze raz pokonały bramkarkę rywali, ale sędzina dopatrzyła się spalonego.
TOMASZ MALINOWSKI, JAKUB STYKOWSKI
Pierwszoligowe derby KKP Bydgoszcz - Unifreeze Górzno
Pierwszoligowe derby KKP - Unifreeze Górzno dostarczyły emocji kibicom. Spotkanie zakończyło się remisem 1:1.
Wizyta lidera rozgrywek wzmagała zainteresowanie kibiców i budziła w nich zdwojone emocje. A na boisku było naprawdę ciekawie, bo choć piłkarki Unifreeze przewodzą stawce, to oba zespoły grają na podobnym poziomie sportowym. Dowiódł tego jesienny mecz w Miesiączkowie (tam Unifreeze rozgrywa „domowe” mecze). Podopieczne Grzegorza Bały wygrały 2:1, lecz równie dobrze te zawody mogły zakończyć się remisem. Przy stanie 2:1 dla gospodyń Karolina Pancek nie wykorzystała bowiem rzutu karnego. W piątek oba zespoły miały szansę na kilka goli. Ostatecznie spotkanie zakończyło się remisem 1:1.
Unifreeze ma bardzo młody zespół oparty na wychowankach. Nie ma w nim gwiazd, no może poza Agatą Bałą (córka trenera), która potrafi zrobić na boisku różnicę. Pozostaje także najskuteczniejszą zawodniczką swego zespołu; jest bramkostrzelna zarówno po akcji lub przy stałym fragmencie. I bezspornie powinna być otoczona „specjalną opieką” przez zawodniczki KKP.
Bała jednak zdołała strzelić wyrównującego gola w 37. minucie. Mający problemy kadrowe KKP (kontuzje) prowadził 1:0 po trafieniu Anny Lewandowskiej w 31. minucie. Później bydgoszczanki jeszcze raz pokonały bramkarkę rywali, ale sędzina dopatrzyła się spalonego.
TOMASZ MALINOWSKI, JAKUB STYKOWSKI
