Historia zespołu sięga czasów, gdy w Brześciu Kujawskim dyrektorem domu kultury był jeszcze Arkadiusz Gąsiorowski. -Spotkaliśmy się podczas pewnej imprezy regionalnej - wspomina Tadeusz Zieliński. I wówczas padła propozycja, żeby stworzyć w Brześciu zespół folklorystyczny. - To miejsce najlepsze z najlepszych - twierdzi Jadwiga Kurant. - Brześć Kujawski jest przecież kolebką folkloru naszego regionu. To wynika z prac folklorystów, między innymi Oskara Kolberga. Pochodzi stąd mnóstwo pieśni, stąd są stroje, zamieszczone właśnie na rycinach u Kolberga.
Jadwiga Kurant i Tadeusz Zieliński związani są z zespołem od pierwszych chwil jego funkcjonowania. _- Na początku mieliśmy tylko grupę dziecięcą. Dziś jest to zespół wielopokoleniowy - _mówi Jadwiga Kurant, która zajmuje się choreografią, pisze scenariusze widowisk, zajmuje się projektowaniem strojów. Tadeusz Zieliński jest emerytowanym nauczycielem muzyki. To on decyduje o tym, jaki utwór znajdzie się z repertuarze "Dzieci Kujaw". - Muzyka ludowa - to szerokie pojęcie. Staram się wyłowić z tej wielości utworów najstarsze, najbardziej autentyczne.
"Dzieci Kujaw" cenione są właśnie za wierność autentycznemu folklorowi regionu kujawskiego. To, co prezentują na scenie, można nazwać swoistym "theatrum ludowym", gdzie niezbędnym elementem jest muzyka, pieśń gminna i taniec. Od początku działalności zdobywają w konkursach i przeglądach folklorystycznych... tylko pierwsze miejsca. To zobowiązuje na dalsze lata!
Pieśń gminna
(erka)
"Dzieci Kujaw" z Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury obchodzą 5-lecie działalności. Zespół ceniony jest za propagowanie autentycznego folkloru.