
Chwile grozy przeżyli pracownicy stacji paliw w Samszycach.

Chwile grozy przeżyli pracownicy stacji paliw w Samszycach. Kierująca autem 26-latka straciła panowanie nad pojazdem i uderzyła w dystrybutor paliw oraz filar podtrzymujący wiatę. Okazało się, że prowadziła po alkoholu i bez prawa jazdy.

Do zdarzenia doszło w 7 czerwca około godz. 3.30 nad ranem na stacji paliw w Samszycach (gm. Osięciny). 26-letnia mieszkanka powiatu radziejowskiego wjechała na stację mitsubishi, straciła panowanie nad autem i uderzyła w dystrybutor paliw oraz filar podtrzymujący wiatę. Zarówno kierująca jak i pasażerowie pojazdu nie odnieśli poważnych obrażeń.

26-latka była pod wpływem alkoholu - badanie alkomatem wykazał 0,34 promila. Dodatkowo nie posiadała uprawnień do kierowania a samochód nie miał aktualnych badań technicznych. Teraz kobieta odpowie przed radziejowskim sądem za popełnione wykroczenia. Grozi jej grzywna oraz zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi.