Pijana asesor prokuratorska spowodowała kolizję w Inowrocławiu. Miała prawie 3 promile!

Czytaj proszę ze zrozumieniem. Napisałem, że problemem jest to, że jechała pijana. Tego nie usprawiedliwiam. Usprawiedliwiam tylko to, że każdy może być z rana pijanym. Rozumiem nie doczytałeś chciałeś się ponabijać OK. Mieć uśmiech na twarzy rzecz bezcenna.  

..no i zapomniałem napisać, że wcześniej walne pół litra... :)

W dniu 21.02.2017 o 11:36, Policja OK napisał:

Może problemy rodzinne, miłosne zdrowotne lub jakieś inne. Każdy ma prawo się napić od rana to nie powód do krytyki. Jedyny problem to fakt iż jechała samochodem i doprowadziła do kolizji do tego wszystkiego dochodzi to iż zbiegła z miejsca zdarzenia. Krótko mówiąc jest "ugotowana".

Pewnie tak...no cóż, właśnie się z żoną pokłóciłem, to może wezmę samochód i sobie pojeżdżę po mieście. Chcesz wiedzieć, gdzie lepiej przez pasy dzisiaj nie przechodzić ?

Nie ma żadnego wytłumaczenia dla takiego zachowania.

No co, prekurator tyz cłowiek , może sie narombac jak kieleckim.

jak ten przestepca sie nazywa

W dniu 21.02.2017 o 11:24, olis napisał:

Żeby z rana mieć prawie 3 promile, to trzeba tankować minimum od dnia poprzedniego.

Jak dobrze poszukasz, to znajdziesz :)

pewnie nie przyzna sie do winy.to ostatnio bardzo skuteczne i modne.

Może problemy rodzinne, miłosne zdrowotne lub jakieś inne. Każdy ma prawo się napić od rana to nie powód do krytyki. Jedyny problem to fakt iż jechała samochodem i doprowadziła do kolizji do tego wszystkiego dochodzi to iż zbiegła z miejsca zdarzenia. Krótko mówiąc jest "ugotowana".

zawiszona w czynnosciach. Nie no surowa kara, jeszcze tylko sad kolezenski, pokiwanie palcem i z powrotem do roboty

Żeby z rana mieć prawie 3 promile, to trzeba tankować minimum od dnia poprzedniego.

Nie chcę osądzać tej pani bo od tego jest sąd. Oby tylko sędzia nie był człowiekiem który lubi sobie wypić bo wyrok może być zbyt łagodny. Chcę powiedzieć tylko tyle, że widziałem jak policja zatrzymała tą panią. Muszę powiedzieć, że jak na prawie 3 promile to ma mocną głowę lub dużo "ćwiczy" ( gdyby to było jednorazowe spotkanie z alkoholem to moim zdaniem nawet kroku by nie zrobiła przy tak dużej dawce) Broniła się jak "kotka" nie chciała wsiąść do radiowozu. Młodzi policjanci bardzo grzeczni ale stanowczy. Trochę ich ta pani rozbawiła bo był uśmiech na twarzy. Pełen profesjonalizm żeby nie było. Policja zachowała się profesjonalnie. Brawo.

Pijana asesor z prokuratury spowodowała kolizję. Po kraksie opuściła auto i sobie poszła