https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pijany kierowca autobusu staranował betonową barierkę ochronną

pio
Kierowca stracił panowanie nad kierownicą, zjechał na pobocze i staranował barierkę
Kierowca stracił panowanie nad kierownicą, zjechał na pobocze i staranował barierkę materiały policji
Kierowca staranował betonową barierkę na odcinku ponad 40 metrów. Był pijany - miał prawie promil alkoholu.

Policjanci z Lipna, patrolując drogę krajową nr 10, zauważyli przy ul. Wojska Polskiego autokar, który uderzył w przydrożną barierkę ochronną.

Okazało się, że kierowca stracił panowanie nad kierownicą. Zjechał na pobocze i staranował betonową barierkę na odcinku ponad 40 metrów.

Zobacz też: Samochód ciężarowy przebił barierki na moście na Noteci i wpadł do rzeki [zdjęcia]

46-letni kierowca miał prawie promil alkoholu. Na szczęście nikogo nie przewoził.

Funkcjonariusze ustalili, że autobus należy do prywatnego przewoźnika, a kierujący nim mężczyzna jechał po paliwo dzień przed zaplanowanym wyjazdem na zagraniczną wycieczkę.

Funkcjonariusze zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy z uprawnieniami kat. A, B, C i D. Teraz 46-latek usłyszy zarzuty.

Czytaj e-wydanie »

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Komentarze 7

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

pks przy tej firmie to bajka 

g
gość
W dniu 31.07.2014 o 22:06, ECHO LIPNA napisał:

Jak to jaka? Najlepsza w okolicy - najnowsze autobusy, najlepsi kierowcy - pełna profeska!

PKS?

E
ECHO LIPNA

Jak to jaka? Najlepsza w okolicy - najnowsze autobusy, najlepsi kierowcy - pełna profeska!

 

o
olka

a co to za firma ???

A
ANONIM

A może wypadałoby zapytać, który raz pijany kierowca prowadził autokar w tej firmie...?

s
sesek

a ja chciałbym spytać ile jest betonu w stalowej barierce?? bo o ile wiem, to uderzył w stalową barierkę...

T
Tomek

Pijany kierowca staranował barierkę. Czym, głową?

Można było napisać "autobus prowadzony przez pijanego kierowcę staranował..."

Czego jednak można wymagać od (pożal się Boże) pismaka w tych czasach, przecież nie poprawnego wyrażania myśli?

 

Wstyd.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska