23-latek za jazdę na podwójnym gazie został zatrzymany dwukrotnie w ciągu kilku dni. Stąd areszt tymczasowy.
Młodzieniec jechał bmw mając promil alkoholu w organizmie. Prosto z drogi trafił do izby wytrzeźwień.
W międzyczasie policjanci ustalili, że mężczyzna zaledwie kilka dni wcześniej był zatrzymany z tych samych powodów.
Wówczas miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Przed sądem miał odpowiadać z wolnej stopy.
- Tym razem konsekwencje jazdy po pijanemu okazały się znacznie surowsze. Na wniosek policjantów i nadzorującego postępowanie prokuratura sędzia zdecydował o aresztowaniu kierowcy na dwa miesiące. Za jazdę po pijanemu grozi mu do dwóch lat więzienia - wyjaśnia Joanna Wrzesińska, rzecznik prasowy inowrocławskiej policji.