W piątek kilka minut po siódmej lipnowska policja zatrzymała w Radomicach pijanego kierowcę. Mariusz M. miał w wydychanym powietrzu prawie dwa promile alkoholu.
Mężczyzna został zatrzymany do kontroli na ruchliwej trasie Włocławek -Lipno. Kierował oplem. Niestety, badanie alkotestem wykazało, że zasiadł za kierownicą pijany. 41-letni Miariusz M. miał w organizmie 1,96 promila alkoholu.
Z wyjaśnień zatrzymanego wynika, że pił poprzedniego wieczora. Mimo, że alkohol jeszcze z niego nie wyparował, zasiadł za kierownicę, bo jak tłumaczył "musiał podrzucić zeszyty do szkoły".
Mariusz M. jest mieszkańcem gminy Lipno. Niedługo za kierowanie autem po pijanemu stanie przed lipnowskim sądem. Grozi mu kara do dwóch lat więzienia. Na jakiś czas będzie też musiał zapomnieć o prowadzeniu samochodu, bo zatrzymane mu zostało prawo jazdy.