https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pijany listonosz na rowerze jechał zygzakiem. Nie wiadomo, czy dostarczył listy

mc
Rowerzysta odpowie nie tylko za jazdę po pijanemu, ale tez za picie w czasie wykonywania obowiązków
Rowerzysta odpowie nie tylko za jazdę po pijanemu, ale tez za picie w czasie wykonywania obowiązków www.sxc.hu
42-letni doręczyciel z Tucholi wyszedł chyba z założenia, że po kielichu lepiej się pracuje. Teraz musi się z tego tłumaczyć w sądzie. Grozi mu grzywna, albo więzienie.

Listonosz wpadł przypadkiem. Zauważyli go policjanci, któży patrolowali jedną z miejscowości w powiecie tucholskim. Ich uwagę zwrócił rzucający się w oczy sposób jazdy rowerzysty.

- Jazda mężczyzny ewidentnie wskazywała, że jest on pod wpływem alkoholu - mówi aspirant Brygida Zimnoch, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Tucholi. - Zbadali go alkomatem. Miał prawie 1,5 promila w wydychanym powietrzu.

42-latek odpowie przed sądem za kierowanie po pijanemu i za picie w czasie pracy. - Za pierwsze wykroczenie grozi mu grzywna, a za drugie areszt - wyjaśnia Brygida Zimnoch.

Wiadomości z Tucholi

Czytaj e-wydanie »
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska