Mundurowi otrzymali anonimowe zgłoszenie dotyczące traktorzysty, który w okolicach cmentarza w miejscowości Orle niszczy drogę. Na miejsce pojechał patrol z Mroczy.
Okazało się, że mężczyzna miał 2,8 promila alkoholu i chciał naprawić dziurawą nawierzchnię, wykorzystując do tego ciągnik rolniczy. 44-latek trafił do komisariatu. Tam wyszło na jaw, że już wcześniej stracił prawo jazdy za prowadzenie na "podwójnym gazie". Według decyzji sądu jeszcze przez dwa i pół roku nie powinien prowadzić pojazdów.
Podejrzanemu grozi od trzech miesięcy do pięciu lat pozbawienia wolności. Do zdarzenia doszło 29 lutego.