Policjantka z komisariatu policji w Białych Błotach, młodsza aspirant Agnieszka Bonk-Proch, w drodze do pracy, w miejscowości Łochowo, zauważyła rowerzystę, którego znała już z wcześniejszych interwencji. Pamiętała o tym, że obowiązuje go sądowy zakaz prowadzenia rowerów. Widząc to, zatrzymała mężczyznę, wylegitymowała się i powiadomiła patrol.
- Przybyli na miejsce funkcjonariusze sprawdzili mężczyznę w policyjnych systemach. Potwierdzili, że posiada on sądowy zakaz prowadzenia rowerów. To jednak nie wszystko - relacjonuje mł. asp. Krzysztof Bratz z Zespołu Komunikacji Społecznej Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy.
- Z racji, że wyczuwalny był od niego alkohol, mundurowi sprawdzili go pod kątem trzeźwości. Okazało się, że ma dwa promile alkoholu w organizmie - dodaje mł. asp. Krzysztof Bratz.
54-latek usłyszy dwa zarzuty. Pierwszy za przestępstwo niestosowania się do sądowego zakazu prowadzenia roweru, drugi natomiast za wykroczenie, które popełnił kierując w stanie nietrzeźwości. Będzie odpowiadał przed sądem.
