Pijany uczeń II klasy LO wjechał swoim quadem w dwóch pieszych, też pijanych.
Do zdarzenia doszło w Zdworzu pod Radomiem. Młodzieniec wychodząc z domu był trzeźwy. Po paru godzinach jego rodzice dowiedzieli się od znajomego, że ich pijany syn szaleje na quadzie.
Dwaj starsi podpici mężczyźni nie zdążyli uskoczyć przed quadem - jeden upadł potłuczony, drugi przeleciał nad pojazdem, zawadzając o kierowcę. 18-latek uciekł.
Rodzice szukali chłopaka i widzieli tłum ludzi, który otaczał obu poszkodowanych mężczyzn. Domyślali się, że sprawcą jest ich syn. Wrócili do domu. Syn udawał, że śpi. Kazali mu wrócić na miejsce wypadku.
18-latek miał prawie 2,5 promila alkoholu w organizmie. On i jeden z pieszych trafili do szpitala.