Do zdarzanie doszło wczoraj (11 września), krótko przed godz. 19. Dyżurny inowrocławskiej policji otrzymał zgłoszenie o tym, że samochodem marki Opel podróżował mężczyzna z dwójką małych dzieci.
- Kierowca po tym jak pokonał promem jezioro w miejscowości Ostrówek, przejechał kilka kilometrów i zaparkował pojazd ponownie na wprost wjazdu na prom. Świadek tej sytuacji, zaniepokojony zachowaniem kierowcy, podszedł do samochodu i zobaczył śpiącego kierowcę, którego nie mógł obudzić. W pojeździe na przednim siedzeniu obok kierowcy przebywała dwójka małych dzieci, które wyglądały przez okno. W trosce o całą trójkę powiadomił policję - relacjonuje asp. szt. Izabella Drobniecka z inowrocławskiej policji.
Patrol z komisariatu w Kruszwicy również nie mógł początkowo obudzić kierowcy. Wezwano na miejsce pomoc medyczną. Kierowca opla wówczas ocknął się.
- Wyraźnie czuć było od niego alkohol. Badanie stanu trzeźwości 26-letniego mężczyzny wykazało u niego ponad 2 promile alkoholu. Dlatego policjanci podjęli decyzję o zatrzymaniu mężczyzny w policyjnym areszcie - dodaje Drobniecka.
Jeszcze w trakcie policyjnej interwencji na telefon kierowcy zadzwoniła kobieta, z którą policjanci rozmawiali. Była to matka dzieci, która wezwana na miejsce zajęła się synem i córką w wieku 4 i 2 lata. Przyznała ona również, że partner - ojciec dzieci pojechał z nimi do sklepu i przez dłuższy czas nie wracał.
Policjanci gromadzą materiał dowodowy. Wszystko wskazuje na to, że mężczyzna będzie odpowiadał za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz za to, że stworzył zagrożenie dla zdrowia i życia swoich dzieci. Grozi mu kara do lat 5.
Nocne życie Inowrocławia. Zobaczcie, co zarejestrował monitoring
"Ludzie, co wy bierzecie". Dzikie zachowanie w centrum Inowr...
Jak oni parkują... Inowrocławski serial trwa [zdjęcia]
