Grupa 1
Sparta Przysiersk - Xynergia Skarpa 5:2 (3:0)
Bramki dla Sparty: Rafał Żochowski 3, Maciej Kowalczyk, Dawid Kulczyk.
Od początku meczu gospodarze uzyskali przewagę. W 4. minucie Rafał Żochowski rozwiązał worek z bramkami. Po kwadransie prowadzenie Sparty podwyższył Maciej Kowalski, a wynik do przerwy strzałem z rzutu wolnego ustalił w 33. min. Rafał Żochowski. Beniaminek ze Skarpy w 1. połowie też kilka razy zagroził bramce Mirosław Otlewskiego, ale ten zachował czyste konto.
- Po przerwie szybko zdobyliśmy następne dwie bramki i myślałem, że jest już po zawodach - mówi trener Sparty Piotr Kowalski. - Jednak przy zaskoczeniu wszystkich Xynergia nie poddała się. To bardzo groźny zespół. Zdołał nam wbić dwa gole. Pod koniec spotkania Rafał Żochowski mógł zdobyć szóstą bramkę dla nas, ale tym razem zabrakło mu trochę szczęścia.
Wda II Świecie - Orzeł Dąbrowa 5:0 (2:0)
Bramki: Wojciech Ernest 2, Robert Polak 2 i Kamil Mankowski.
Rezerwy Wdy w spotkaniu z beniaminkiem z Dąbrowy zostały wzmocnione napastnikami z pierwszego zespołu Patrykiem Biernackim i Wojciechem Ernestem. Obaj jednak grali zbyt indywidualnie. Źle współpracowali z pozostałymi zawodnikami wdając się często w niepotrzebne "kiwki" z obrońcami Orła. Brakowało im też precyzji i skuteczności pod bramką rywali. Dopiero w 35. min. Wojciech Ernest wyprowadził świecian na prowadzenie. Ten sam piłkarz tuż przed przerwą podwyższył wynik.
W 2. połowie trener Piotr Litkowski, niezadowolony z postawy Biernackiego i Ernesta ściągnął ich z boiska wprowadzając na nie Piotra Szaszkowskiego i Kamila Mankowskiego. Te zmiany dobrze wpłynęły na drużynę gospodarzy. Efektem lepszej komunikacji były trzy następne bramki. Dwie strzelił Robert Polak (w tym jedna z rzutu karnego), a wynik ustalił Mankowski. Goście z Dąbrowy też kilka razy zagrozili bramce Wdy, ale Maciej Wyrąbkiewicz był na posterunku.
Tor Laskowice - Zryw W. Lubień 1:1 (0:0)
0:1 Patryk Kalkowski, 1:1 Artur Macura
Derby powiatu świeckiego w Laskowicach stały na bardzo dobrym poziomie. Kibice obejrzeli wiele składnych akcji z obu stron. Więcej klarownych okazji mieli gospodarze, ale bardzo dobrze w bramce gości z Wielkiego Lubienia spisywał się Leszek Jastrzębski. Obie bramki padły w ostatnim kwadransie meczu. W 76. min. prowadzenie Zrywowi dał Patryk Kalkowski. Wyrównanie padło 10 minut później, a bramkę strzelił Artur Macura. Działacze obu klubów po meczu zgodnie przyznali, że remis był wynikiem sprawiedliwym.
Żywia Wieszczyce - Wisła II Nowe 1:0 (0:0)
Pechowej porażki w Wieszczy-cach doznały rezerwy Wisły Nowe. W 1. połowie inicjatywa należała do gości, którzy jednak nie wykorzystali trzech stuprocentowych sytuacji. Po przerwie gra się wyrównała. Żywia kilka razy poważnie zagroziła bramce Wisły. Zwycięskiego gola gospodarze zdobyli na pięć minut przed końcem meczu.
Grupa 2
GLKS Dobrcz - Pomorzanin II Serock 4:2 (2:2)
Bramki dla Pomorzanina II: Robert Włoch i Marek Pawłowski.
Miłe złego początki. Tak można skomentować występ rezerw Pomorzanina Serock w Dobrczu. Serocczanie prowadzili już 2:0, ale nie potrafili utrzymać korzystnego wyniku nawet do przerwy. Po raz kolejny młodzieży z Serocka zabrakło doświadczenia.