Piłka nożna - II liga: Elana Toruń wróciła ze zgrupowania

Żółto-niebiescy zakończyli w środę bardzo ważny etap przygotowań do rundy wiosennej. W środę po godzinie 21 powrócili do Torunia.

To nie był stracony czas. Drużyna u podnóża Beskidów znalazła znakomite warunki do pracy i odpoczynku. Była hala, siłownia i basen. A górski krajobraz zachęcał do częstych wypadów. - Nikt jednak nie chłonął widoków. Przede wszystkim pracowaliśmy nad wydolnością organizmów piłkarzy - zaznacza szkoleniowiec. - "Królowały", owszem, wypady w góry, a dawka marszo-biegów wahała się w granicach 18 - 25 kilometrów. Zawodnicy znakomicie znosili te "tlenówki". Przyczyniła się do tego wszechstronna odnowa biologiczna. Myślę jednak, że pobyt w Brennej poczują nie tylko w nogach, ale będą o nim... mile pamiętali. Ale tak poważnie, musimy być przygotowani także na taką ewentualność, że o mistrzowskie punkty przyjdzie walczyć w cyklu sobota - środa - sobota.

Czwartek był dla piłkarzy dniem wolnym. W piątek o godz. 17 zawodnicy stawią się na treningu. A w sobotę o godz. 20 rozegrają na boisku przy szosie Chełmińskiej kontrolne spotkanie z drugoligowcem grupy wschodniej - OKS Olsztyn. - Spodziewam się jeszcze jednego znaczącego zawodnika - informuje opiekun Elany. - Wciąz szukamy kogoś do środka pola, choć nie ukrywam, że mam koncepcję gry z cofniętym napastnikiem i w tej roli widzę Nigeryjczyka Iheanacho.

W ciągu najbliższych kilku dni wyjaśni się przyszłość w Elanie dwójki graczy - Jakuba Szałka i Marcina Wanata. Nowymi zawodnikami, przypomnijmy, są Bogdan Gul i Mieczysław Sikora.