Miniony rok zespół zakończył na 11.miejscu. To lokata spadkowa. Klubowi włodarze chcą jednak uczynić wiele, aby kobieca piłka w Bydgoszczy istniała nadal na poziomie ekstraligi. Szanse punktowe jeszcze są, mimo trudnego kalendarza.
Sztab trenerski przedstawił zarządowi plan wyjścia z sytuacji kryzysowej. I ekipa KKP natychmiast zabrała się do pracy. Zespół będzie przygotowywał się na miejscu i trenował 4x na boisku przy ul. Słowiańskiej i raz w hali (wraz z siłownią). W kadrze zabraknie na razie Okoniewskiej i Bietrackiej (kontuzje). Włączona została utalentowana Edyta Sobczyk (15 lat).