9 z 177
To wydaje się nieprawdopodobne. Piłkarze Zawiszy Bydgoszcz...
fot. Archiwum Głos Wielkopolski

To wydaje się nieprawdopodobne. Piłkarze Zawiszy Bydgoszcz powstrzymali Roberta Lewandowskiego! Wydarzyło się to ponad 10 lat temu podczas meczu sparingowego niebiesko-czarnych z Lechem Poznań. Zawiszanie występowali wtedy w drugiej lidze, a lechici byli w drodze po mistrzostwo Polski, a "Lewy" po koronę króla strzelców. Po tym sezonie podpisał kontrakt z Borussią Dortmund i rozpoczął światową karierę.

Sparing odbył się 6 lutego w Grodzisku Wielkopolskim. Zakończył się remisem 1:1. Bramkę dla Zawiszy zdobył Marcin Sobczak w 86. minucie. Wcześniej dla lechitów trafił Sławomir Peszko (9).

Zawiszanie zagrali w składzie: Zawisza: Basic (46. Gajewski) - Stefańczyk (7.0 Nowacki), Łukaszewski, Midzierski (46. Szczepan), Warczachowski (46. Kozłowski) - Dąbrowski - Piętka (70. Batata), Podgórski (70. Maziarz), Tarnowski (65. Szal), Rybski (70. Bojas) - Magdziński (46. Sobczak). W składzie byli jeszcze: Witan, Zapała, Kosmalski, Lenartowski, Da Silva.

- Pamiętam ten sparing - mówi Marcin Łukaszewski, wtedy kapitan Zawiszy. - Dla nas to było wielkie wydarzenie zagrać z zespołem, który zmierzał po mistrzostwo Polski. Mieliśmy ciekawy skład, chociaż graliśmy w drugiej lidze. Po latach śmiałem się, że zatrzymałem "Lewego". Zresztą kilka razy grałem przeciwko niemu - dodaje dyrektor sportowy bydgoskiego klubu.

Na kolejnych stronach zdjęcia z tego sparingu>>>

10 z 177
To wydaje się nieprawdopodobne. Piłkarze Zawiszy Bydgoszcz...
fot. Archiwum Głos Wielkopolski

To wydaje się nieprawdopodobne. Piłkarze Zawiszy Bydgoszcz powstrzymali Roberta Lewandowskiego! Wydarzyło się to ponad 10 lat temu podczas meczu sparingowego niebiesko-czarnych z Lechem Poznań. Zawiszanie występowali wtedy w drugiej lidze, a lechici byli w drodze po mistrzostwo Polski, a "Lewy" po koronę króla strzelców. Po tym sezonie podpisał kontrakt z Borussią Dortmund i rozpoczął światową karierę.

Sparing odbył się 6 lutego w Grodzisku Wielkopolskim. Zakończył się remisem 1:1. Bramkę dla Zawiszy zdobył Marcin Sobczak w 86. minucie. Wcześniej dla lechitów trafił Sławomir Peszko (9).

Zawiszanie zagrali w składzie: Zawisza: Basic (46. Gajewski) - Stefańczyk (7.0 Nowacki), Łukaszewski, Midzierski (46. Szczepan), Warczachowski (46. Kozłowski) - Dąbrowski - Piętka (70. Batata), Podgórski (70. Maziarz), Tarnowski (65. Szal), Rybski (70. Bojas) - Magdziński (46. Sobczak). W składzie byli jeszcze: Witan, Zapała, Kosmalski, Lenartowski, Da Silva.

- Pamiętam ten sparing - mówi Marcin Łukaszewski, wtedy kapitan Zawiszy. - Dla nas to było wielkie wydarzenie zagrać z zespołem, który zmierzał po mistrzostwo Polski. Mieliśmy ciekawy skład, chociaż graliśmy w drugiej lidze. Po latach śmiałem się, że zatrzymałem "Lewego". Zresztą kilka razy grałem przeciwko niemu - dodaje dyrektor sportowy bydgoskiego klubu.

Na kolejnych stronach zdjęcia z tego sparingu>>>

11 z 177
To wydaje się nieprawdopodobne. Piłkarze Zawiszy Bydgoszcz...
fot. Archiwum Głos Wielkopolski

To wydaje się nieprawdopodobne. Piłkarze Zawiszy Bydgoszcz powstrzymali Roberta Lewandowskiego! Wydarzyło się to ponad 10 lat temu podczas meczu sparingowego niebiesko-czarnych z Lechem Poznań. Zawiszanie występowali wtedy w drugiej lidze, a lechici byli w drodze po mistrzostwo Polski, a "Lewy" po koronę króla strzelców. Po tym sezonie podpisał kontrakt z Borussią Dortmund i rozpoczął światową karierę.

Sparing odbył się 6 lutego w Grodzisku Wielkopolskim. Zakończył się remisem 1:1. Bramkę dla Zawiszy zdobył Marcin Sobczak w 86. minucie. Wcześniej dla lechitów trafił Sławomir Peszko (9).

Zawiszanie zagrali w składzie: Zawisza: Basic (46. Gajewski) - Stefańczyk (7.0 Nowacki), Łukaszewski, Midzierski (46. Szczepan), Warczachowski (46. Kozłowski) - Dąbrowski - Piętka (70. Batata), Podgórski (70. Maziarz), Tarnowski (65. Szal), Rybski (70. Bojas) - Magdziński (46. Sobczak). W składzie byli jeszcze: Witan, Zapała, Kosmalski, Lenartowski, Da Silva.

- Pamiętam ten sparing - mówi Marcin Łukaszewski, wtedy kapitan Zawiszy. - Dla nas to było wielkie wydarzenie zagrać z zespołem, który zmierzał po mistrzostwo Polski. Mieliśmy ciekawy skład, chociaż graliśmy w drugiej lidze. Po latach śmiałem się, że zatrzymałem "Lewego". Zresztą kilka razy grałem przeciwko niemu - dodaje dyrektor sportowy bydgoskiego klubu.

Na kolejnych stronach zdjęcia z tego sparingu>>>

12 z 177
To wydaje się nieprawdopodobne. Piłkarze Zawiszy Bydgoszcz...
fot. Archiwum Głos Wielkopolski

To wydaje się nieprawdopodobne. Piłkarze Zawiszy Bydgoszcz powstrzymali Roberta Lewandowskiego! Wydarzyło się to ponad 10 lat temu podczas meczu sparingowego niebiesko-czarnych z Lechem Poznań. Zawiszanie występowali wtedy w drugiej lidze, a lechici byli w drodze po mistrzostwo Polski, a "Lewy" po koronę króla strzelców. Po tym sezonie podpisał kontrakt z Borussią Dortmund i rozpoczął światową karierę.

Sparing odbył się 6 lutego w Grodzisku Wielkopolskim. Zakończył się remisem 1:1. Bramkę dla Zawiszy zdobył Marcin Sobczak w 86. minucie. Wcześniej dla lechitów trafił Sławomir Peszko (9).

Zawiszanie zagrali w składzie: Zawisza: Basic (46. Gajewski) - Stefańczyk (7.0 Nowacki), Łukaszewski, Midzierski (46. Szczepan), Warczachowski (46. Kozłowski) - Dąbrowski - Piętka (70. Batata), Podgórski (70. Maziarz), Tarnowski (65. Szal), Rybski (70. Bojas) - Magdziński (46. Sobczak). W składzie byli jeszcze: Witan, Zapała, Kosmalski, Lenartowski, Da Silva.

- Pamiętam ten sparing - mówi Marcin Łukaszewski, wtedy kapitan Zawiszy. - Dla nas to było wielkie wydarzenie zagrać z zespołem, który zmierzał po mistrzostwo Polski. Mieliśmy ciekawy skład, chociaż graliśmy w drugiej lidze. Po latach śmiałem się, że zatrzymałem "Lewego". Zresztą kilka razy grałem przeciwko niemu - dodaje dyrektor sportowy bydgoskiego klubu.

Na kolejnych stronach zdjęcia z tego sparingu>>>

Pozostały jeszcze 164 zdjęcia.
Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Polecamy

Turnieje, występy, wystawy i zlot – będzie moc atrakcji na zamku w Golubiu-Dobrzyniu

Turnieje, występy, wystawy i zlot – będzie moc atrakcji na zamku w Golubiu-Dobrzyniu

Sanatorium "Przy Tężni" ma swój sztandar. Poświęcił go arcybiskup Wojciech Polak

Sanatorium "Przy Tężni" ma swój sztandar. Poświęcił go arcybiskup Wojciech Polak

Hit prezentów komunijnych. Rowery i hulajnogi już są niemodne

Hit prezentów komunijnych. Rowery i hulajnogi już są niemodne

Zobacz również

Koniec paliwa Twardych Pierników, Anwil w półfinale! Tak kibicowaliście koszykarzom!

Koniec paliwa Twardych Pierników, Anwil w półfinale! Tak kibicowaliście koszykarzom!

Kolejne kontrole w domach Polaków. Sprawdzają, czy płacisz abonament RTV

Kolejne kontrole w domach Polaków. Sprawdzają, czy płacisz abonament RTV