Spis treści
Piotr Adamczyk o aktorstwie jako terapii
Urodzony w Warszawie Piotr Adamczyk, rocznik '72, ma na swoim koncie wiele charyzmatycznych ról.
Zagrał m.in. papieża Jana Pawła II, Chopina, przyjaciela geja, czułego kochanka, patologicznego kłamcę czy wreszcie gangstera z krwi i kości.

- Czy to bezkarne wchodzenie w czyjeś buty jest największą radością z uprawianego przez Piotra Adamczyka zawodu? - zapytała w jednym z wywiadów Ola Siudowska (AKPA).
"Może nawet formą terapii, z której podświadomie zacząłem korzystać już jako bardzo młody człowiek w teatrze Ochoty Państwa Machulskich" - odpowiedział aktor, dodając:
"Fascynowało mnie to, że bezkarnie mogę przeklinać, być tym łobuzem, który da komuś w gębę, bo przecież to nie byłem ja, a postaci, które grałem. Do dziś mam w pamięci słowa dziadka, który mówił: "żeby ten nasz Piotruś choć szybę zbił, to chętnie bym za nią zapłacił", a ja byłem tym grzecznym, dopóki nie wszedłem na scenę. Największą satysfakcję mam wówczas, kiedy mogę przeistoczyć się w postać całkowicie odbiegającą od mojego aktorskiego emploi" - przyznał Adamczyk.
"Adamczyk może zagrać wszystko!"
"I to jest największy komplement, prywatna radocha, która mnie uskrzydla" - mówi Piotr Adamczyk, dodając: "Komentarze w stylu, że ktoś mnie nie poznał w danej roli, albo zdziwił się, że wcielam się w daną postać, są miodem na aktorskie serce. Bo przecież o to w moim zawodzie chodzi, o ten elementem zaskoczenia i emocje, jakie generuje moja postać w widzach".

AKPA
Gdzie filmowy papież szuka inspiracji w kreowaniu swoich postaci?
"Mam otwartą głowę. Jestem uwrażliwiony na wszystko, co mnie otacza. Przypadkowe spotkania, rozmowa, artykuł, który wpadnie mi w ręce, jakaś sytuacja, której jestem świadkiem. To wszystko pomaga mi zbudować postać" - przyznaje Piotr Adamczyk.
"Zawsze byłem otwarty na pracę za granicą" - podkreśla.
Jego atutem była znajomość języka angielskiego, która umożliwiła młodemu chłopakowi, studentowi, udział w różnego rodzaju stypendiach i warsztatach, czy to w Wielkiej Brytanii, czy we Włoszech. Po roli papieża włoska kinematografia otworzyła przed nim drzwi i serca.
"Wybrałem ten zawód dlatego, że potrzebowałem różnorodności, która może związana jest z moim ADHD" - uśmiecha się aktor.
"Dostaję wiadomości z Brazylii, Kolumbii, Filipin czy Meksyku. Myślę, że nas w kinematografii południowo-amerykańskiej pociąga egzotyka, słońce, palmy i przemyt narkotyków. A my z kolei jesteśmy egzotyczni z naszymi górami, morzem, jeziorami i Jelenią Górą, oraz z piciem wódki (uśmiech- przyp. red.)"

AKPA
Piotr Adamczyk o relaksie w ogródku
Jak spędza czas wolny Piotr Adamczyk?
"Od dziecka pracuję w ogródku, pielę, skubię i wyobrażam sobie, jak zaaranżuję jakiś kolejny skrawek ziemi. Niektórzy meblują mieszkania, a ja przed snem mebluję rabatkę i to bardzo mnie uspokaja".
Piotr Adamczyk zadebiutował na ekranie jako... noworodek - ZDJĘCIA
Piotr Adamczyk zadebiutował na szklanym ekranie już jako noworodek, w roku 1972.
Opowiada o tym jego mama Ewa Adamczyk. Pamiątkowym filmikiem aktor pochwalił się na swoim profilu na Instagramie.
"Pierwszy kontakt Piotra z kamerą był w momencie narodzin" - mówi Ewa Adamczyk.
"Piotr urodził się w szpitalu przy ulicy Karowej w Warszawie. W tym czasie był tam przeprowadzany eksperyment przez profesora Roszkowskiego, polegający na tym, że dzieci od momentu urodzenia od razu przebywały z matką. W związku z tym przyjechała do szpitala ekipa Telewizyjnego Kuriera Warszawskiego. W ten sposób Piotr był w telewizji. Można powiedzieć, że był to jego telewizyjny debiut" - zrelacjonowała mama Piotra Adamczyka.
Zobaczcie zdjęcia Piotra Adamczyka i jego mamy sprzed lat, z ubiegłego wieku:
