Kontrakt zostanie podpisany podczas konferencji prasowej, które odbędzie się w Volley Bajce w stołecznej Arenie Ursynów. Ze strony Polskiego Związku Piłki Siatkowej umowę podpisze prezes Mirosław Przedpełski.Kontrakt ma obowiązywać do Igrzysk Olimpijskich w Rio de Janeiro w 2016 roku.
Objęcie kadry przez Makowskiego nie jest żadną niespodzianką, bo od momentu kiedy w grudniu 2012 roku nie przedłużono umowy z Alojzym Świderkiem, był on głównym faworytem. Chociaż w mediach pojawiały się także nazwiska znanych trenerów zagranicznych, którzy byli chętni prowadzić polskie siatkarki.
Tajne negocjacje
Bydgoski szkoleniowiec nie krył, że był zainteresowany tą posadą.
- Mam pomysł na prowadzenie reprezentacji - mówił jeszcze w grudniu. Potem przez długie tygodnie sprawa ucichła. Jednak dochodziło do spotkań Makowskiego z Witoldem Romanem, wiceprezesem PZPS ds. szkoleniowych.Nikt nie chciał tego potwierdzić. Ogłoszenie nazwiska szkoleniowca odkładano kilka razy. Najpierw mówiono, że poznamy go w lutym, potem w marcu. Ostatecznie stanęło na kwietniu. Początkowo zaproszono dziennikarzy na 22 kwietnia, a kilka dni temu datę przesunięto o dzień.
Gorący poniedziałek
Makowski już od wczoraj przebywa w stolicy. Ostro zabrał się do pracy jeszcze bez formalnego podpisu pod umową. Najpierw rozmawiał z prezesami związku. Następnie konkretyzował harmonogram pracy z kadrą. Potem spotkał się z Maciejem Kosmolem, który ma być jego asystentem. Obaj pracowali w Pałacu. Najpierw Kosmol był jego asystentem. Potem to Makowski pomagał Kosmolowi.
Ostatnio Kosmol prowadził Budowlanych Łódź. Wieczorem obaj oglądali drugi mecz finałowy o złoty medal mistrzostw Polski pomiędzy Tauronem Dąbrowa Górnicza - Atom Trefl Sopot.
Bydgoski trener był wczoraj rak zajęty, że przez cały dzień nie odbierał telefonów. Nie inaczej będzie przez kilka najbliższych dni.
Czeka ogrom pracy
Po dzisiejszej konferencji prasowej Makowski ma pojechać do Bełchatowa. Tam ma być zlokalizowana baza reprezentacji. Potem czekają go kolejne podróże po kraju i rozmowy z zawodniczkami, które on widzi w kadrze.
Czas nagli, bo niedługo musi zostać ogłoszony skład reprezentacji. Znajdzie się w niej około 30 siatkarek, podzielonych na kadrę A i B. Pierwsza grupa będzie przygotowywała się do World Grand Prix i mistrzostw Europy. Pozostałe zawodniczki stanowić będą bezpośrednie zaplecze pierwszej drużyny, a dla nich docelową imprezą jest uniwersjada.
Czytaj e-wydanie »