Na własnym torze odrobić 12-punktową stratę będzie chciał Falubaz. Piotr Żyto, trener tego zespołu wierzy w sukces swoich podopiecznych.
- Od meczu w Bydgoszczy mam kłopoty ze snem. Opracowałem siedem, osiem planów z zastępstwem zawodnika. Chodzę po mieście, spotykam ludzi w czasie Winobrania. Kibice mówią "trenerze, damy radę. Pewnie, że damy radę. Stać nas na to, żeby sobie poradzić. Tych 12 punktów to dużo, ale równocześnie mało. Tylko, podkreślam, tylko trzy biegi po 5:1. Jesteśmy w stanie odrobić. Musimy wygrywać starty i jechać od początku dobrze. Wszyscy jesteśmy zmobilizowani Gdybyśmy przegrali w Bydgoszczy czterema, sześcioma punktami to podejście mogłoby być takie: luzik, odrobimy. Podobnie poczuliśmy się po spotkaniu w Gorzowie. Teraz jest maksymalne spięcie. Mam nadzieję, że w niedzielę będziemy w finale. Szkoda, że to nie dziś, bo się jeszcze postresuję - powiedział na łamach Gazety Lubuskiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Dramat Roksany: przyleciała do teściowej WYNAJĘTYM helikopterem! Oszczędza na własny?
- Pazura wziął kolejny ślub poza granicami Polski. Nikt się tego po nim nie spodziewał
- Michał Szpak w prześwitującej spódnicy. Te widoki trudno zapomnieć
- Iza Krzan pokazała się tak, jak stworzył ją Bóg. Na ten widok opadną wam szczęki