Spis treści
Tło decyzji o nieświadczeniu pracy
PKP Cargo, jeden z czołowych przewoźników towarowych w Polsce, stanęło w obliczu znaczących wyzwań. Spadek sprzedaży i wykonania pracy przewozowej, w połączeniu z przerostem zatrudnienia, zmusiły zarząd do podjęcia drastycznych kroków.
– Wprowadzenie rozwiązania w postaci tzw. nieświadczenia pracy jest trudną koniecznością w PKP CARGO S.A. – w obliczu spadającej sprzedaży i wykonania pracy przewozowej, a także nie ukrywajmy – obecnie widocznego gołym okiem przerostu zatrudnienia. Najważniejszym aspektem tzw. nieświadczenia pracy jest fakt, że utrzymujemy wszystkie miejsca pracy. Natomiast to, co będzie się działo w II połowie 2024 roku uzależnione jest między innymi od tego, jakie wymierne wyniki przyniesie tzw. nieświadczenie pracy (...) – powiedział p.o. prezesa PKP Cargo Marcin Wojewódka.
Warunki programu nieświadczenia pracy
Program nieświadczenia pracy, który ma trwać 12 miesięcy od 1 czerwca bieżącego roku, dotknie do 30% załogi. W procesie selekcji pracowników brane będą pod uwagę ich sytuacje socjalne i materialne, aby zminimalizować negatywne skutki tej decyzji. Pracownicy objęci programem będą mieli prawo do świadczenia socjalnego w wysokości 60% swojego miesięcznego wynagrodzenia, a także możliwość podjęcia innej pracy.
Firma podkreśla, że podstawą prawną dla tej decyzji jest art. 54 ustawy o komercjalizacji, restrukturyzacji i prywatyzacji przedsiębiorstwa państwowego Polskie Koleje Państwowe. Program obejmie wszystkie grupy zawodowe, w tym kierownictwo.
Działania PKP Cargo w obliczu kryzysu
Oprócz programu nieświadczenia pracy, PKP Cargo podjęło szereg innych działań mających na celu redukcję kosztów i zwiększenie efektywności. Wśród nich znalazły się m.in. rezygnacja z umów sponsoringowych i ograniczenie kosztów zewnętrznych usług prawnych.
Zarząd spółki prowadzi działania w celu zapewnienia stabilności finansowej i dalszego rozwoju spółki, a także prowadzi stały dialog ze stroną społeczną – w szczególności w zakresie ograniczenia kosztów i poprawy efektywności procesów. Równolegle z obszarem kosztów pracowniczych podejmowane są również inne działania mające na celu wygenerowanie oszczędności – zaznaczono w komunikacie.
Przyszłość PKP Cargo
Sytuacja finansowa PKP Cargo jest trudna. Wyniki za pierwszy kwartał 2024 roku pokazały znaczący spadek przychodów i zysków. Odnotowano, że skonsolidowane przychody spółki osiągnęły poziom 1 mld 180,7 mln zł, tj. 24,5 proc. mniej rok do roku. Wynik EBITDA wyniósł 122,4 mln zł, czyli 65,9 proc. mniej r/r. Zaznaczono, że EBIT też był negatywny i wyniósł 96,8 mln zł, a strata netto wyniosła 118,1 mln zł. Jednakże zarząd spółki jest zdeterminowany, aby poprzez podjęte działania, w tym program nieświadczenia pracy, wyjść na prostą.
– Początek bieżącego roku przyniósł pogłębienie spadków w branży, co jest wynikiem utrzymującej się stagnacji w przemyśle. Zmniejszenie produkcji towarów istotnych z punktu widzenia potencjalnych przewozów grupy PKP Cargo, takich jak np. węgla czy stali miało negatywny wpływ na portfel zrealizowanych przewozów – wskazała cytowana w komunikacie Monika Starecka, p.o. członka zarządu PKP Cargo.
Podjęte działania, choć trudne, mają na celu zapewnienie długoterminowej stabilności i możliwości rozwoju PKP Cargo. Wszystkie oczy są teraz zwrócone na efekty tych działań, które zdecydują o przyszłości firmy na kolejowych torach biznesu.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Biznesu codziennie. Obserwuj StrefaBiznesu.pl!
Źródło:
