Mieszkańcy Słupska nie chcą się pogodzić z tym, że od początku września z kolejowego rozkładu jazdy zniknie m.in. pociąg kursujący do tej pory pomiędzy ich miastem a Gdynią.
W całym kraju z powodu cięć finansowych spółka zamierza jeszcze zawiesić kilkanaście innych połączeń. Przewoźnik zapewnia jednak, że utrudnienia spowodowane likwidowaniem kolejnych linii kolejowych nie dotkną województwa kujawsko-pomorskiego.
- Jedyna istotna zmiana będzie dotyczyć pociągu, który kursuje między Bydgoszczą, a Chełmem. Od początku września w dniach roboczych będzie on przewoził podróżnych skróconą trasą, to znaczy z Bydgoszczy do Warszawy. W niedziele zaś będzie kursował bez zmian, czyli, aż do Chełma - wyjaśnia Paweł Ney, rzecznik PKP InterCity.
