https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

- Płacić za sprzątanie klatek? Nie chcemy - mówią lokatorzy Spółdzielni Mieszkaniowej w Chełmnie

Monika Smól
- Niektórzy nie wywiązują się z obowiązku sprzątania klatek. To rodzi konflikty sąsiedzkie, więc lepiej - według nas - by sprzątała firma z zewnątrz - mówi Andrzej Łaniec, prezes SM w Chełmnie
- Niektórzy nie wywiązują się z obowiązku sprzątania klatek. To rodzi konflikty sąsiedzkie, więc lepiej - według nas - by sprzątała firma z zewnątrz - mówi Andrzej Łaniec, prezes SM w Chełmnie Monika Smól
- Na dokumencie dotyczącym wyliczeń czynszu pojawiła się nowa pozycja - sprzątanie, zlecone firmie zewnętrznej - skarży się Czytelnik „Pomorskiej”. - Nikt nas o tym nie zawiadamiał, nie zapytał nawet o zdanie. Jak to możliwe? Według naszego rozmówcy w klatce jego bloku wszyscy lokatorzy sprzątają zgodnie z grafikiem.

- Jest przecież czysto i pachnąco, więc dlaczego mamy płacić dodatkowe pieniądze za coś, z czym sobie od dawna sami radzimy i już do tego przywykliśmy? - pyta chełmnianin. - Może tam, gdzie ludzie się migają od miotły to ma sens, ale w takich klatkach, jak moja - tylko podwyższa koszty.

Niektórzy nie sprzątali?
Prezes Spółdzielni Mieszkaniowej w Chełmnie twierdzi, że to właśnie to, że w niektórych klatkach schodowych nie wszyscy wywiązywali się z robienia porządków zgodnie z grafikami, spowodowało, iż pomyśleli o innym rozwiązaniu.

- Na walnych zebraniach rozmawialiśmy na ten temat, informacja o tym, że planujemy wprowadzenie firmy sprzątającej była też zawarta w sprawozdaniu - mówi Andrzej Łaniec, szef SM. - Zaczęliśmy od pięciu budynków, teraz jest ich o kilka więcej. Od stycznia rzeczywiście planujemy z tego tytułu pobierać dodatkowe opłaty w czynszu. Dotąd lokatorzy nie byli tym obciążani, ponieważ chcieliśmy sprawdzić, jak to wyjdzie. Głosy, z tych budynków, w których ta firma sprzątała, są głównie pozytywne. Przeprowadziliśmy po trzech miesiącach ankietę. Tylko w trzech klatkach lokatorzy zrezygnowali. Regulamin zawierał zapis, że mieszkańcy ustalają terminy sprzątania, ale nie każdy go przestrzegał. Najemcy lokali się migają, nie robią tego często też osoby z ograniczeniami ruchowymi czy starsze. Niektórzy, którzy nie chcieli tego sami robić, zlecali to komuś i płacili. Pewnie więcej niż to będzie teraz. Myślę, że nie robimy nic nagannego - wręcz wyręczamy mieszkańców i to za 7,80 złotych na miesiąc. Idziemy z postępem, a to chyba nie jest wysoka opłata?

Prezes przypomina, że w wielu budynkach, w których wprowadzono sprzątanie, skończyła się spłata kredytów zaciągniętych na termomodernizację. I o około 30 złotych miesięcznie obniżyła się stawka funduszu remontowego, więc 7,80 złotych za dodatkową usługę nie obciąży specjalnie budżetu.

Prezes zapewnia, że jeżeli lokatorzy z któryś klatek będą chcieli zrezygnować z takiej usługi, będą mogli to zrobić.
- Wprowadzamy to może w odczuciu niektórych na siłę, ale wszyscy lokatorzy mają wybór - i jeżeli będą chcieli wrócić do starych zasad, to firma im sprzątać nie będzie - dodaje Andrzej Łaniec. - Wtedy jednak sami będą musieli rzeczywiście zadbać o czystość. Jednak ci, którzy korzystają już z tego w większości cieszą się, że nie muszą martwić się grafikiem i sprzątaniem.

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

g
gość

Spółdzielnia to WY. A klatka schodowa jest częścią wspólną wszystkich mieszkańców (członków spółdzielni). Dlatego macie tylko dwa rozwiązania. Sprzątać sami albo płacić za sprzątanie innym. Wybór należy do Was. Ale żeby mądrze wybrać należy ruszyć się sprzed telewizora i iść na zebranie. W przeciwnym wypadku to inni będą za Was decydować.

Z
Zadowolony ze sprzatania

Wyrwał się niezadowolony jak pies ze smyczy...

Przez wiele lat klatki schodowe sprzątają ci sami ludzie a pozostali mają to w 4 literach.....

A Pan szanowny sprzątał czy oczekiwał na posprzątanie przez sąsiada????

Bo skoro nie sprzątał to zapłaci i posprzątają za niego a jeżeli sprzątał to jak jedno piwko mniej wypije i da kilka złotych to nie zubożeje.....

Chyba że kutwa i nie sprzątający ....to nie ma o czym gadać.....

G
Gość
W dniu 17.10.2015 o 19:09, KOPERNIKA 3 napisał:

Płacę wyłącznie za mieszkanie. Klatka schodowa jet na utrzymaniu Spółdzielni MIeszkaniowej. Żaden mieszkaniec spółdzielni nie jest zobowiązany do sprzątania, mało tego nie jest zobowiązany do płacenia za srzatanie. Za klatkę schodową odpowiada WYŁAĆZNIE Spółdzielnia Mieszkaniowa. Każde żądanie opłąty za usługę sprzątającą z mojej strony spotka się z wnoskiem do Sądu Rejonowego.

 

 

Klatka schodowa jest na utrzymaniu SM?

To co to jest ta Spółdzielnia Mieszkaniowa?

Czy to nie są wszyscy spółdzielcy?

c
czytelnik

A prawda jest taka: gdyby ludzie chodzili na zebrania to mieszkańcy decydowali by o zmianach i nikt by ich nie zaskakiwał.

.....
Haha dobre
K
KOPERNIKA 3

Płacę wyłącznie za mieszkanie. Klatka schodowa jet na utrzymaniu Spółdzielni MIeszkaniowej. Żaden mieszkaniec spółdzielni nie jest zobowiązany do sprzątania, mało tego nie jest zobowiązany do płacenia za srzatanie. Za klatkę schodową odpowiada WYŁAĆZNIE Spółdzielnia Mieszkaniowa. Każde żądanie opłąty za usługę sprzątającą z mojej strony spotka się z wnoskiem do Sądu Rejonowego.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska