Już przed zaplanowaną na dziś inauguracyjną sesją sejmiku powstał dylemat.. Zgodnie ze zwyczajem, do wyboru przewodniczącego sejmiku prowadzi ją najstarszy wiekiem rajca. Sęk w tym, że seniorów jest aż dwóch. I prezydent Grudziądza Robert Malinowski i były poseł Krystian Łuczak mają po 61 lat. Ten pierwszy wybrał jednak ratusz zamiast mandatu, więc stanęło na Łuczaku.
Znamy oficjane wyniki wyborów do sejmiku kujawsko-pomorskiego. Zobacz kto będzie nami rządził!
PSL wystawia rachunek
Jest publiczną tajemnicą, że zapadły też decyzje w bardziej kluczowych sprawach. Kiedy i gdzie? W minioną sobotę, na spotkaniu Rady Regionalnej PO. Wszystko trwało zaledwie godzinę. Jednomyślnie zapadły trzy uchwały. O koalicji z PSL oraz rekomendowaniu na marszałka zasiadającego dotychczas na tym fotelu Piotra Całbeckiego. Kandydat na szefa sejmiku sejmiku to była przewodnicząca bydgoskiej rady miasta Dorota Jakuta z PO.
Znany jest też skład zarządu województwa. Na fotelu wicemarszałka pozostanie nadal Edward Hartwich z PO, zaś drugim zastępcą Całbeckiego będzie były wicewojewoda Dariusz Kurzawa z PSL. Obydwaj są też świeżo upieczonymi radnymi sejmiku.
Do roli członka zarządu zdegradowano dotychczasowego, bezpartyjnego wicemarszałka Michała Korolko. Zastąpienie go na tym fotelu przez Kurzawę to jeden z rachunków, jaki musiała zapłacić PO za koalicję z PSL. Nowym członkiem zarządu będzie radny sejmiku, obecny dyrektor Zespołu Szkół Chemicznych we Włocławku Sławomir Kopyść z PO.
Targi o szefa sejmiku
Formalnie są to jedynie partyjne rekomendacje na główne stanowiska w samorządzie. Ale na razie nie ma innych kandydatów na te posady. I chyba nie będzie! W 33-osobowym sejmiku PObowiem aż 16 mandatów. Nie ulega wątpliwości, że w sojuszu z liczącym 5 radnych klubem PSL jest w stanie przeforsować wszystkie te projekty. A decyzja o koalicji z ludowcami stała się już faktem.
Jeszcze w miniony czwartek, na pierwszym posiedzeniu sejmikowego klubu PO, część radnych przekonywała, by rozmawiać także z PiS i SLD. O ile bowiem liderzy PO szybko dogadali się z ludowcami w sprawach programowych, o tyle znacznie dłużej trwały spory o rozdział stanowisk. Największe emocje budziła funkcja przewodniczącego sejmiku, na której PSLł swojego kandydata. Trudno się więc dziwić, że część rajców PO chciało stworzyć przeciwwagę dla personalnych zakusów PSL.
W tych dniach zarówno lider PiS Łukasz Zbonikowski, jak i SLD - Krystian Łuczak nie kryli nam, że nie mają nic przeciw koalicji z Platformą. Z warszawskiej centrali PO przyszły jednak dyspozycje, by poprzestać na PSL.
Cukierek dla opozycji
Ale na wojnę między koalicją, a innymi klubami raczej się nie zanosi. Stanowczym tego przeciwnikiem jest sam marszałek Całbecki, który, jak w minionej kadencji, chce mieć w sejmiku święty spokój. I podjął już pewne kroki.
- Wszystkie kluby zadeklarowały już wspólne prace nad programem rozwoju województwa do 2030 roku - mówi lider PO, poseł Tomasz Lenz. - Może nie będzie to koalicja, ale coś w rodzaju porozumienia programowego. Zadbaliśmy też, by zgodnie z kulturą polityczną w prezydium sejmiku zasiedli przedstawiciele wszystkich klubów.
Jak ustaliliśmy, oprócz Ryszarda Bobera z PSL, wiceprzewodniczącym sejmiku będzie też Adam Banaszak z PiS i Krystian Łuczak z SLD. PO będzie rządzić w 6 komisjach, po 2 otrzymają pozostałe kluby. Decyzje o obsadzie ich szefów zapadną już pod sesji.
Wiadomo już, ze szefem klubu PO zostanie radna Iwona Kozłowska, liderka sępoleńskiej PO.
Udostępnij