Platforma Obywatelska będzie rządzić powiatem. Bartosz Nowacki został starostą

W programie pierwszej sesji oprócz ślubowania radnych był wybór przewodniczącego rady. Kandydatów było dwóch - Waldemar Ciesielczyk zgłosił Jacka Kraśnego (obaj panowie kandydowali z listy Prawicy Ziemi Mogileńskiej); Tomasz Krzesiński zgłosił Roberta Musidłowskiego (obaj z SLD). Pierwszy kandydat zyskał 8 głosów, drugi 9. Wiceprzewodniczącymi rady zostali Magdalena Harasimowicz-Zawodniak z PO, zgłoszona przez Bartosza Nowackiego oraz Wojciech Baran, także z PO. Waldemar Ciesielczyk zgłosił kandydaturę Lucyny Heinich oraz Jana Barteckiego z PSL, oboje nie zgodzili się kandydować.

Po wyborze prezydium rady radni poszerzyli porządek obrad o wybór starosty i pozostałych członków zarządu. Agnieszka Ziółkowska zgłosiła, jako kandydata na starostę Bartosza Nowackiego. Jan Bartecki - Waldemara Ciesielczyka. W tajnym głosowaniu na kandydata PO, popieranego przez SLD oddano 9 głosów, na kandydata Prawicy Ziemi Mogileńskiej i PSL - 8. Starostą jest Bartosz Nowacki. Stanowisko wicestarosty 11 głosami otrzymał Marian Mikołajczak, także z PO - rekomendowany przez Bartosza Nowackiego. W zarządzie powiatu zasiedli także Agnieszka Ziółkowska (PO) oraz Paweł Jankowski (Prawica Ziemi Mogileńskiej). Oboje w tajnym głosowaniu dostali po 12 głosów. Starosta Bartosz Nowacki już zapowiedział, że wkrótce zostanie zmieniony statut powiatu, tak aby w zarządzie mogła zasiąść jeszcze jedna osoba. Etatowym członkiem zarządu ma być Tomasz Krzesiński z SLD.

Układanie sojuszów i przyszłych koalicji, jakie mają rządzić w powiecie trwało do ostatniej chwili. Żadne z ugrupowań nie ma większości.

Stanowiska w powiecie mogileńskim nadal nie zostały podzielone

Przypomnijmy, że po 5 radnych wprowadzili PO i PSL, Prawica Ziemi Mogileńskiej - 4 radnych, a SLD - 3. Rozmowy trwały od chwili kiedy ogłoszono wyniki wyborów. Od początku mówiono o możliwej współpracy PSL z Prawicą lub PO z SLD. Jednak oficjalnie nie poinformowano opinii publicznej o podpisaniu umowy koalicyjnej. Głosowanie pokazało jednak, że wygrała ta druga opcja zdobywając jeden głos osoby z „drugiego obozu”.