https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Płonące szynki i łosoś w bekonie

J. Aleksandrowicz, M. Nowicki
Niektórzy tańczą cały rok, by w sylwestra  błysnąć na parkiecie kondycją i... figurami
Niektórzy tańczą cały rok, by w sylwestra błysnąć na parkiecie kondycją i... figurami Fot. archiwum
W kilku gminach naszych dwóch powiatów sylwestrowe zabawy organizuje się od lat.

Na sylwestra do restauracji "Malwina" w Bądkowie przybędzie w tym roku 150 osób. - Trzy czwarte uczestników balu to nasi stali bywalcy, nie tylko z naszej gminy. Co roku przyjeżdża duża grupa włocławian - mówi Barbara Wiśniewska, właścicielka lokalu. W tym roku dla gości zagra zespół Marco Polo, a wśród kulinarnych atrakcji będzie wiejski stół, pieczony prosiak i płonące szynki. Bilety już dawno zostały wyprzedane.

Od kilku lat

wspólny bal sylwestrowy

przygotowuje Szkoła Podstawowa w Zakrzewie i zakrzewscy druhowie z Ochotniczej Straży Pożarnej. Bal na ok. 60 osób odbywa się w remizie. W tym roku do tańca zagra zespół z Kościelnej Wsi, na stołach zaś nie zabraknie "żelaznego" dania, które podawane jest tu tradycyjnie -

karkówki w sosie grzybowym

z kluskami śląskimi. Drugi sylwestrowy bal w Zakrzewie odbędzie się w miejscowym zajeździe.

Po raz pierwszy odbędzie się bal w nowym lokalu Etna w Odolionie (gm. Aleksandrów). Jego właściciel, Tadeusz Kozłowski, informuje że bawić się będzie 210 osób, a do tańca zagra im zespół Forum z Konina. Będą i inne atrakcje, m.in. pokaz tańców towarzyskich w wykonaniu bydgoskich mistrzów, na stole zaś pojawią się między innymi łosoś w bekonie i roladki z borowikami.

W Topólce Nowy Rok chcieli przywitać w Gminnym Ośrodku Kultury. - Zabrakło chętnych, więc rezygnujemy z samodzielnej organizacji zabawy, wynajmiemy tylko salę - mówi Jan Błaszczyk, kierownik GOK. Tradycyjnie też odbędzie się

bezalkoholowa dyskoteka dla młodzieży

w podziemiach miejscowego kościoła. W pozostałych gminach powiatu samorządy nie uczestniczą w organizacji zabaw sylwestrowo-noworocznych. - Na ostatniej sesji padł nawet wniosek, by zorganizować jakąś zabawę plenerową, ale większość radnych go nie poparła - mówi Henryk Gapiński, wójt gminy Dobre. W gminie Radziejów także nie organizują odrębnej zabawy.

- Nasi mieszkańcy mają blisko do miasta, z doświadczenia wiem, że wielu z nich powita Nowy Rok na radziejowskim Rynku. Burmistrz już przekazał mi zaproszenie dla wszystkich - wyjaśnia Jerzy Zmierczak, wójt gminy Radziejów.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska