W wigilię po południu dyżurny brodnickiej policji otrzymał informacje od przejeżdżających kierowców, o rozbitym samochodzie w Plowężu w gminie Jabłonowo Pomorskie.
Przeczytaj także: Powiat grudziądzki. Pijany kierowca zabił pieszego
- Funkcjonariusze zastali na poboczu stojące rozbite auto - informuje Agnieszka Łukaszewska z brodnickiej policji. - W pobliżu auta nikogo nie było. Szybko udało się ustalić właściciela samochodu i w drodze do jego domu, policjanci napotkali pijaną parę idącą drogą. Był to właściciel porzuconego auta i jego znajoma. Oboje zostali zatrzymani i przewiezieni do brodnickiej komendy.
Kobieta przyznała się do prowadzenia samochodu i uderzenia w przydrożne drzewo. Obojgu na szczęscie nic się nie stało. Sprawdzanie stanu trzeźwości zatrzymanej pary sprawiło trochę problemów funkcjonariuszom. Mężczyzna nie był w stanie dmuchnąć w alkotest, a 36-letnia Marlena Z. wydmuchała 2,75 promila.
- Od kierującej pobrano krew do badań na zawartość alkoholu - dodaje policjantka. - Jeżeli okaże się, że prowadziła pojazd w stanie nietrzeźwości, może jej grozić kara nawet dwóch lat więzienia. Wigilijną noc, oboje spędzili w policyjnym areszcie, tyle tylko, że w osobnych celach.
Czytaj e-wydanie »