MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pływające fortepiany

Joanna Grzegorzewska
Każdy z nich jest jak Adam Małysz, konkurs jak zawody narciarskie. Wystarczy podmuch wiatru, żeby zaprzepaścić dobry wynik.

     Na estradzie bydgoskiej Filharmonii Pomorskiej muzycy przygotowują się do występu. Na widowni szum: - Jest jakiś faworyt? Jeszcze nie, za wcześnie. _Z rąk do rąk przekazywany jest program imprezy. - Ale dużo Polaków. A jaka silna reprezentacja szkoły rosyjskiej! W ostatnich rzędach ulokowała się młodzież z Państwowego Zespołu Szkół Muzycznych. Słychać:
     - _Myślałem, że będzie więcej ludzi.

     - Nie gadaj, klimat jest.
     - Ale ogromna ta scena. Ja bym nie wyszedł...
     - Musiałbyś.
     - Grałeś już w takiej sali, to wiesz, jak się zachować. Ale to musi być schiza, co?
     - Fakt.
     Oklaski. Ze sceny rozlega się głos: - Piąty Międzynarodowy Konkurs Młodych Pianistów "Artur Rubinstein in memoriam" uważam za otwarty. Zaczyna grać Piotr Żukowski, laureat poprzedniej edycji.
     Pachnie walerianą
     
Od ubiegłej soboty, dzień w dzień (oprócz czwartku), na scenę wchodzą młodzi pianiści, aby popisać się przed jury sztuką interpretacji. Najpierw trzeba przejść pierwszy etap, później drugi, a na końcu przeżyć przesłuchania finałowe - jeśli, oczywiście, jury zachwyci się umiejętnościami muzyka i pozwoli mu dotrwać do tej części. Z kilkudziesięcioosobowej grupy za wygranych uzna się tylko szóstkę pianistów, za mistrza - jednego.
     Nastoletni, najwyżej 21-letni, muzycy kłaniają się więc mniej lub bardziej sztywno, siadają przed fortepianem w skupieniu i grają dając z siebie wszystko. A po występie mówią, że wcale się nie denerwowali, że spali spokojnie i że nie jest istotne, czy dobrną do finału. W pokoju solistów pachnie jednak walerianą, twarze pokryte są drobniutkimi kropelkami potu, a chusteczki nadają się do wyrzucenia.
     - Podczas takiego wysiłku potrafię schudnąć pięć kilogramów - _21-letnia Eugenia Kobiec z Ukrainy najchętniej owinęłaby się teraz wielkim ręcznikiem. Serce tak jej dudniło... Miała wrażenie, że ten łomot zagłuszy dźwięki płynące z fortepianu. - Niektórzy biorą tabletkę na to kołatanie. Ja nie, bo... Raz spróbowałam, ale byłam tak rozkojarzona podczas gry, że stwierdziłam - to nie ma sensu. Kołaczące serce to czasami problem nie do opanowania, ale co zrobić, kiedy ma się wrażenie, że podczas gry fortepian ucieka spod palców? 19-letnia Natalia Ehewald z Niemiec jest pewna: grała na pływającym instrumencie i koniec.
     Bez okularów na nosie
     
Większość z nich jednak, od pierwszych uderzeń w klawisze, zapomina o bożym świecie. Muzyka pochłania bez reszty.
     Podczas występu 18-letniego Jarosława Kaliskiego, ucznia bydgoskiego Zespołu Szkół Muzycznych w Bydgoszczy, mająca po nim wystąpić pianistka tak głośno "rozgrywała się" za kulisami, że słyszała to publiczność.
     
- Nie przeszkadzało ci to? - dwie minuty po występie pyta Jarka Agata, koleżanka z klasy, chyba bardziej zdenerwowana niż on.
     
- Nic nie słyszałem - odpowiada.
     Tak się zatopił w grze? Nie do końca.
- Najbardziej stresuje mnie świadomość, że na widowni jest nie tylko jury, ale i znajomi ze szkoły. Dlatego ściągnął okulary przed wejściem na scenę. Nie widział nic prócz fortepianu. Mamę poprosił, żeby została w domu.
     Harry Potter za kulisami
     
Ból żołądka, ból głowy i... - _Niektórzy uczestnicy sprawiają wrażenie, że nic do nich nie dociera. Są nieprzytomni - _mówi Mikołaj Rykowski, konferansjer. Tak było z 18-letnim Jua Wang z Chin. Przed prezentacją chodził za kulisami w kółko, trzymając się za brzuch. Mikołaj zaproponował: - Może spróbujesz tai chi? Spróbował, sparodiował mistrzów tai chi. I znowu rozbolał go brzuch - ze śmiechu. Przed wyjściem na scenę zdążył jeszcze powiedzieć: "filmowa wersja "Władcy pierścieni" podobała mi się bardziej niż Harry Potter".
     Takie rozmowy są za kulisami na porządku dziennym, bo... Mikołaj, Agnieszka Loose - tłumacz i pielęgniarka, Balbina Targ, która jest tu "tak na wszelki wypadek", robią wszystko, żeby rozładować atmosferę. Agnieszka: - _Rozmowa o wszystkim, byle nie o muzyce, to najlepszy sposób, żeby ich odprężyć. _Pani Balbina: - Niektórzy są tu bez rodziców. Staram się więc, z racji wieku, trochę ich zastąpić.
     Cała trójka rozumie uczestników konkursu doskonale: Mikołaj jest muzykologiem, cała rodzina Agnieszki ma wykształcenie muzyczne
(- Mnie co prawda słoń na ucho nie nadepnął, ale... Jako jedyna wybrałam inną drogę), a pani Balbina jest zakochana w Szopenie odkąd pamięta.
     Tajemne siły przy instrumencie
     
Młodzi pianiści denerwują się więc, ale są tu, bo:
     Eugenia Kobiec: -
Konkurs mobilizuje do pracy.
     Jarek Kaliski: - _To ściganie się z samym sobą.

     Rafał Blechacz z Nakła: - Bo chce się spróbować i już.
     Ćwiczą więc i ćwiczą, dzień po dniu. Większość z nich zaczęła mając cztery-pięć lat. Nie narzekają. Granie to przecież "największa przyjemność w życiu".
     Nawet, jeśli jury wyda niekorzystny dla nich werdykt, żal nie ściśnie im gardła. Konkursowa ocena jest przecież subiektywna. Oni znają swoją wartość. Kiedy skończy się konkurs - z nagrodą czy bez - dalej będą ćwiczyć i ćwiczyć, dzień po dniu. Bo muzyka uskrzydla.
     16-letni Rafał Blechacz, jeden z najmłodszych uczestników konkursu (ćwiczy po kilka godzin dziennie, lubi długie spacery z ojcem, jazdę na rowerze, ale w nogę z kolegami z podwórka nie gra, bo to go nie bawi): - Kiedy siadam przy fortepianie, czuję, że spływają na mnie dodatkowe siły...
     Ewa Stąporek-Pospiech, dyrektor konkursu i Państwowego Zespołu Szkół Muzycznych im. Rubinsteina w Bydgoszczy: - Gra na fortepianie to praca fizyczno-intelektualna. Żeby dobrze ją wykonać, trzeba wejść na właściwą orbitę. Ci młodzi ludzie są nieprzeciętnie wrażliwi, niezwykle inteligentni. To elitarna młodzież. Trochę oddalona od rzeczywistości. Inna.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska