Przez cztery godziny w Pruszczu policjanci zatrzymywali kierowców do kontroli pod kątem właściwego ustawienia świateł.
- Okazało się, że 70 procent z zatrzymanych miało źle ustawione światła! - alarmuje Marcin Pawlak, rzecznik policji w Świeciu.
Tego dnia (17 grudnia) trwała akcja „Twoje światła - Twoje bezpieczeństwo”, w ramach której stacja diagnostyczna GS w Pruszczu ustawiała światła za darmo. - Informowaliśmy o tym kierowców i zachęcaliśmy do skorzystania z rady diagnosty - dodaje Pawlak.
Policja przypomina, że właściwe ustawienie świateł ma ogromny wpływ na bezpieczeństwo na drodze. - Źle ustawione nie będą oświetlały pobocza, oślepiają innych kierowców, a także pieszych, co może doprowadzić nawet do wypadków - mówi Pawlak.
Jacek Raczkowski, kierownik Stacji Kontroli Pojazdów przy GS Pruszcz mówi, że najpowszechniejszym zjawiskiem wśród kierowców, którzy kontrolowali światła, były stare, zmatowiałe klosze samochodowych lamp.
- To robi wielką różnicę, gdy klosz jest czysty - podkreśla. - Niektórzy czyszczą je po wierzchu na własną rękę, ale trzeba pamiętać, że pasta do czyszczenia ściera klosz, przez co później prędzej się on zanieczyszcza.
Kolejnym problemem były uszkodzone elementy plastikowe lamp.
- Gdy lampa nie jest stabilna, nie spełnia swojej roli. Takie rzeczy trzeba naprawiać - dodaje Raczkowski.
Zwrócił on też uwagę na niehomologowane światła do jazdy dziennej.
Jeżeli one są zamontowane dodatkowo, bo nie było ich w pojeździe, to powinny spełniać warunki określone w ustawie o ruchu drogowym i rozporządzeniu ministra infrastruktury w sprawie warunków technicznych. Regulują one m.in. liczbę świateł, barwę światła, rozmieszczenie i sposób działania.
Ustawienie świateł kosztuje u diagnosty około 10 zł.