https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Po demonstracji przed ratuszem. Grześkowiak: - Proszę kibiców Zawiszy o spotkanie

(my)
Zdaniem ratusza fanom Zawiszy brakuje dystansu
Zdaniem ratusza fanom Zawiszy brakuje dystansu Fot. Jarosław Pruss
Wiceprezydent Maciej Grześkowiak twierdzi, że chce dialogu z kibicami Zawiszy. - Od dłuższego czasu proszę o spotkanie. To oni odmawiają - powiedział w środę 14.10 "Pomorskiej".

Marsz kibiców Zawiszy

https://www.youtube.com/watch?v==Sgc26Z93ODY
Grześkowiak tłumaczy, że nie będzie rozmawiał z tłumem, który we wtorek 13.10 demonstrował pod ratuszem, ale z przedstawicielami kibiców.

- Od dłuższego czasu proszę ich o spotkanie. Odmawiają, bo chcą, żebym im przyniósł na tacy głowę prezesa Michała Glińskiego, a później dopiero zamierzają negocjować. Ale ja nie mam zamiaru, chociaż mam możliwość, usunięcia obecnego prezesa. Nie oznacza to, że nie będę oceniał jego pracy. Myślę, że musi minąć przynajmniej pół roku, żeby wyciągnąć jakieś wnioski. Teraz Michał Gliński ma czas na wypracowanie swojej pozycji i oczywiście pozycji klubu. Już teraz widzę, że dzieje się dobrze - mówi wiceprezydent.

Jak się dowiedzieliśmy, opracowana została już kompleksowa oferta dla sponsorów, związana z zakupem udziałów. Od poniedziałku 19.10 rusza też dystrybucja biletów na mecze Zawiszy w całym regionie. Grześkowiak podaje również, że klub wykupił stypendia dla dwunastu piłkarzy. - Zanim spółka zdobędzie sponsorów, będzie wydawała pieniądze miasta. Po to właśnie je dostała, żeby zainwestować - dodaje Maciej Grześkowiak.

Sprawą konfliktu kibiców z ratuszem ma zająć się komisja sportu Rady Miasta. Jeden z rajców proponował nawet zwołanie nadzwyczajnego posiedzenia komisji, ale prawdopodobnie temat Zawiszy będzie jednym z punktów najbliższego "zwyczajnego" posiedzenia. Z Kazimierzem Drozdem, szefem komisji sportu, nie udało się nam skontaktować.

Kibice Zawiszy chcą odwołania Michała Glińskiego z kilku powodów. Kiedy był on wydawcą magazynu piłkarskiego, zrobił materiał o znienawidzonej przez fanów Zawiszy włocławskiej Hydrobudowie, przeszczepionej do Bydgoszczy bohaterce korupcyjnej afery piłkarskiej. Kolejnym zarzutem jest marnotrawienie pieniędzy, m.in. na zlecenia obsługi spółki przez zewnętrzne firmy.

Wielbiciele bydgoskiego klubu podkreślają także zasługi Stowarzyszenia Piłkarskiego Zawisza (ma ono 3 procent udziałów w spółce WKS Zawisza SA) w wydźwignięciu klubu z finansowego dołka. Ich zdaniem prezesem powinien zostać Bogdan Pułtyn, szef stowarzyszenia. "Stowarzyszenie zamknęło sezon 2008/2009 bez długów, z budżetem 1,8 miliona złotych, na co złożyło się 50 procent wsparcia od 36 sponsorów, 20 procent to wpływy z biletów i karnetów, 17 procent - wsparcie z Urzędu Miasta, 13 - składki i wpłaty członków stowarzyszenia i kibiców" - czytamy w liście otwartym kibiców Zawiszy.

Komentarze 18

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

100% poparcia dla dymisji
Dombrowicz do dymisji! Popieram !
b
bdg
piesek ratuszowy- człowiek zwany potocznie azorem dombrowicza, fryzura w stylu angielskiego homo, rajstopy z dużym klinem plus pasek z klamrą, biała koszulka polo z wyhaftowaną podobizną swojego nieogolonego pańcia, pazurki mocno przycięte, smycz różowa z cyrkoniami. Oddany bezgranicznie swojemu właścicielowi, czuły na komendy siad, aport oraz daj głos w internecie. Z budy wynurza się niechętnie, boi się ludzi. Prawdopodobnie to trauma z dzieciństwa, gdy w szkole był szykanowany i nabawił się kompleksów. Wtedy też zainteresowało go służenie równie zakompleksionym starym dziwolągom. Łasy na pochwały oraz poklepywania swojego mistrza. Wadą jest małe poczucie rzeczywistości oraz skłonności do częstego szczekania. Wymaga leczenia. DO BUDY
b
bdg
piesek ratuszowy- człowiek zwany potocznie azorem dombrowicza, fryzura w stylu angielskiego geja, rajstopy z dużym klinem plus pasek z klamrą, biała koszulka polo z wyhaftowaną podobizną swojego nieogolonego pańcia, pazurki mocno przycięte, smycz różowa z cyrkoniami. Oddany bezgranicznie swojemu właścicielowi, czuły na komendy siad, aport oraz daj głos w internecie. Z budy wynurza się niechętnie, boi się ludzi. Prawdopodobnie to trauma z dzieciństwa, gdy w szkole był szykanowany i nabawił się kompleksów. Wtedy też zainteresowało go służenie równie zakompleksionym starym odszczepieńcom. Łasy na pochwały oraz poklepywania swojego mistrza. Wadą jest małe poczucie rzeczywistości oraz skłonności do częstego szczekania. Wymaga leczenia. DO BUDY
G
Gość
W dniu 15.10.2009 o 12:41, bdg napisał:

Słuchaj Look gamoniu, ludzie próbują prowadzić z tobą dyskusję na poziomie popartą argumentami a ty nie dosyć, że jesteś agresywny, rzucasz inwektywami, sloganami nie popartymi żadnymi argumentami, obrażasz ludzi to jeszcze robisz błędy ortograficzne w momencie gdy sam o jeden się przyczepiłeś. Ja osobiście mam cię dosyć piesku ratuszowy i zejdę do twojego poziomu - DO BUDY!


Ja też zniżę się do twojego poziomu i po prostu nazwę cię kibolem,chociaż dla ciebie to pewnie komplement.

Kibol – człowiek, któremu babcia dzierga szaliki i kupuje dresy, koneser broni białej, w szczególności kijów bejsbolowych, a także tasaków i kastetów. Inaczej zwany kibicem alternatywnym lub bardziej wylewnym. Człowiek bardzo uczuciowy, głęboko przywiązany do macierzystego klubu, przy tym niezwykle wykształcony (szczególnie w sztukach walki), kwiat polskiej młodzieży i świetlana przyszłość naszej rodowitej inteligencji. Lubi wyrywać krzesełka stadionowe, czym demonstruje swą siłę – im więcej krzesełek, tym większy z niego kibol.
b
bdg
W dniu 15.10.2009 o 11:59, gosc napisał:

Z terorystami i szantarzystami nie nalezy sie ukladac,bo to przyjma za oznake slabosci .


Słuchaj Look gamoniu, ludzie próbują prowadzić z tobą dyskusję na poziomie popartą argumentami a ty nie dosyć, że jesteś agresywny, rzucasz inwektywami, sloganami nie popartymi żadnymi argumentami, obrażasz ludzi to jeszcze robisz błędy ortograficzne w momencie gdy sam o jeden się przyczepiłeś. Ja osobiście mam cię dosyć piesku ratuszowy i zejdę do twojego poziomu - DO BUDY!
o
obserwująca
Dombrowicz do dymisja za:1- oddanie pod toruński nadzór AMB i szpitali ,po 5-ciu latach toruńskich rządów komornik na pensjach pracowników ,poziom uczelni leci na łeb na szyję,chaszcze na terenach gdzie miały być nowe obiekty medyczne ,2-prywatyzacja KPEC ,pogorszenie jakości życia mieszkańców ,wzrost opłat za Co i Cw,3-upieranie się jak osioł za przebiegiem S5 przez miasto i szkodzenie budowie tej drogi.4-zmiana powszechnie znanej nazwy stadionu w celu nie kojarzenia Bydg.jako znanego ośrodka sportu,5-nie zabieganie o powołania w SSE i szkodzenie obecnie sytuując tam szkodliwą dla srodowiska i mieszkańców spalarnię śmieci z regionu .6 -ślepe ,bezrozumne dążenie do mertopolii i ścisłych związków z Toruniem ,który nie jest dla nas żadnym partnerem a co najwyżej złodziejem ,7-dązenie do budowy szklanej bryły na Starym Rynku .
8-całkowity brak zainteresowania się centrum miasta ,dworcem Głównym PKP,ul. Grunwaldzką itd,.9-nadmierna autopromocja i marnowanie naszych pieniędzy na kurierek ratuszowy, durne plakaty, ogłaszanie kolejnych konkursów bez możliwości realizacji wielu inwestycji.9-bezsensowne kłótnie i obrażanie prawie wszystkich środowisk mających odmienne zdanie od jasnie panującego,10-liczenie się ze zdaniem jedynie klakierów nie mających pojęcia,odpowiedniego wykształcenia, kompetencji . Na razie tyle a powodów jest znacznie,znacznie więcej.
g
gosc
Z terorystami i szantarzystami nie nalezy sie ukladac,bo to przyjma za oznake slabosci .
b
bukles
zrobil co dla bydgoszczy szukal babci ktora ma 270 lat
moze w ludowicach tyle zyja bo w normalnym miescie chyba nie
Z
Z kapturem na głowie
W dniu 15.10.2009 o 10:39, Gość napisał:

O czym wy mówicie,z jakiej racji Dombrowicz miałby się podawać do dymisji.Może z powodu waszych kibolskich zadym i śmiesznych RZĄDAŃ ?Raczej wybijcie to sobie z waszych zakapturzonych głów.


Jezeli tak myslisz to napisz co ten Kon-Dom zrobil w czasie swojej kadencji dla Bydgoszczy, cała Polska juz sie z Nas smieje!
G
Gość
W dniu 14.10.2009 o 21:55, B - C napisał:

Tylko dymisja Dombrowicz, tylko dymisja!


O czym wy mówicie,z jakiej racji Dombrowicz miałby się podawać do dymisji.Może z powodu waszych kibolskich zadym i śmiesznych RZĄDAŃ ?
Raczej wybijcie to sobie z waszych zakapturzonych głów.
o
obserwująca
Dombrowicz i nieogolony nie chcą rozmawiać z tłumem więc niech nie pobierają pensji od tłumu a jedynie od garstki bydgoszczan która głosowała na KD. Proponuję wprost proporcjonaline do tych wielkości zmniejszyć im wynagrodzenie.
o
odpowiedz
Sytuacja wokół Zawiszy jest tak dynamiczna, że brakuje czasu, aby odnieść się do wszystkich publikacji. Oczywiście tradycji musi stać się zadość i ustosunkujemy się do pewnych faktów wg pana Grześkowiaka nieprawdziwych, ale zrobimy co całkowicie za darmo. Nie będziemy zamawiać płatnych ogłoszeń w gazetach, ani tez robić konferencji prasowych. Dziennikarze bydgoskich mediów w ostatnich tygodniach zaczynają pracę o zajrzenia na nasz portal, więc możecie Państwo publikować niniejszy tekst do woli. A dotyczy on nie byle czego, bo ogłoszeń za 8 tysięcy złotych, na które złożyło sie kilkadziesiąt tysięcy płacących podatki bydgoszczan.

Spółkę powołano 2 lipca 2009 – zgoda wiceprezydent Ameryki nie odkrył. Szło to opornie, prawie 1,5 roku, ale udało się. Wkład miasta 1,5 mln i 97% akcji, SP Zawisza 50 tysięcy i 3% akcji. Też zgoda, ale ciekawe czemu pan szanowny pominął: wkład SP Zawisza w spółkę to: drugoligowa drużyna piłkarska (ok 20 zawodników), II drużyna, kilka drużyn młodzieżowych, miejsce z II lidze, możliwość korzystania spółki z logo SP i tradycji piłki nożnej WKS Zawisza. Spółka nie powstała z niczego i nie wylądowała w 2 lidze z kosmosu.

Sprawy ilości członków Zarządu i Rady Nadzorczej reguluje statut spółki i też nic w tym odkrywczego. Można było dodać, że bez porozumienia ze Stowarzyszeniem stawiając je „pod ścianą” majstrowaliście przy statucie, co prawie doprowadziło do zakończenia rozmów o spółce.

Piłkarze i klub korzystają z obiektu za symboliczną 1zł, a rzeczywisty koszt utrzymania obiektów piłkarskich miesięcznie to prawie 58 tys. zł. Dziwnie by to wyglądało, gdyby spółka należąca do miasta płaciła miastu za korzystanie z obiektu należącego do miasta, prawda? Inaczej tego wytłumaczyć się nie da. Piłkarze WKS Zawisza SA korzystają z obiektu na takich samych warunkach jak inne podmioty sportowe zlokalizowane przy Gdańskiej 163.

Miasto ma 97% akcji i do niego należy wybór prezesa – ok., ale ocena jego pracy należy już do wszystkich, obojętnie, czy jest to drugi udziałowiec, czy kibice kupujący bilety, nikt nam tego nie zabroni. Podobnie jak poznać merytoryczne uzasadnienie tej kandydatury.

Stowarzyszenie korzysta z lokalu jak wiele innych podmiotów sportowych zrzeszonych w CWZS Zawisza, szkoląc jednocześnie dziecięcych adeptów futbolu.

Kibice nie stwarzają zagrożenia dla rodziny osoby zajmującej stanowisko prezesa, jego rodzina nas nie interesuje, interesuje nas tylko to, aby on jak najszybciej wyniósł się z tego klubu. Plakaty, które wg wiceprezydenta pojawiły się na klatce domu „prezesa” na pewno nie dotyczyły jego rodziny. Kilkadziesiąt transparentów, które wywieszano na stadionie i w różnych miejscach Bydgoszczy, dotyczyły tylko Glińskiego. Można też wspomnieć, że wulgaryzmy podczas meczów zastąpiła ironia, zresztą z życzeniem wielu kibiców i mediów.

Co do sponsorów – w zeszłym roku było ich 36, dziś szczytem działań Michała Glińskiego jest 5 niebieskich ubikacji przenośnych. Przypominamy, że w zeszłym roku kibice byli tacy sami, więc gdzie tkwi problem? My wiemy, Pan wie, Pani wie, społeczeństwo:)

To tyle odnośnie ogłoszenia o nieprawdziwych wiadomościach. Można dodać jeszcze kwestię kar orzeczonych przez Wydział Dyscypliny PZPN dla Zawiszy. No cóż, był inny prezes, który potrafił argumentować swoje racje i potrafił słuchać racji innych i w rundzie wiosennej poprzedniego sezonu kar nie było, podobnie jak chuligańskich zachowań na meczu z Bałtykiem

Na koniec dzisiejszych doniesień prasowych nie sposób pominąć wypowiedzi wiceprezydenta, że chce dialogu z kibicami. We wtorek pod ratuszem pojawiło się ok. 1,5 tysiąca kibiców, ale pana szanownego jakoś nie widzieliśmy. Podobno nie chce pan rozmawiać z tłumem. 5 lat temu pański poprzednik jakoś się nie bał, zaproponował, aby zebrani wybrali delegację kibiców, którą zaprosi do Ratusza, aby wysłuchać ich postulatów. Można było? Jak widać można. Niech się pan nie dziwi, że kibice nie chcą się spotkać w zaciszu gabinetów, pan oszukał ich w newralgicznej kwestii w zacisznym, podbydgoskim zajeździe…Drugi raz się nie nabiorą.
a
antybuc
Dlaczego ten osobnik chce rozmawiać z kibicami w zacisznym miejscu a nie publicznie ??
P
Piotr
Panie Grześkowiak, dostał pan telefon od Dombrowicza i powiedział, że zbliżają się wybory? Już za późno utopił pan już Dombrowicza, nie wiem tylko dlaczego ona jeszcze ma pana na pokładzie, dla niego to ostatni gwizdek!
B
B - C
Tylko dymisja Dombrowicz, tylko dymisja!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska