Z sugestii przypadkowych mieszkańców wynikało, że skradziony napis mógł zostać znaleziony przy ul. Akacjowej, w pobliżu posesji należącej do byłego komendanta policji w Czernikowie. Informacje te okazały się nieprawdziwe. Kolejny trop zaprowadził nas na ul. Dworcową, ale on również okazał się mylny. Ostatecznie udało się nam ustalić, że złodzieje ukryli napis przy ul. Kwiatowej.
Piąty podejrzany z zarzutami
Jak informuje RMF FM piąty podejrzany Marcin A usłyszał zarzut kradzieży dobra o szczególnym znaczeniu dla kultury oraz jego uszkodzenia. Oprócz tego - zarzut podżegania do kradzieży. To przy jego posesji znaleziono historyczną tablicę pociętą na trzy kawałki i ukrytą w lesie.
We wtorek o godzinie 9 na terenie byłego obozu nazistowskiego w Auschwitz odbędzie się wizja lokalna - również podaje podaje RMF FM. Trzech z przesłuchanych przyznało się do kradzieży napisu.
Więcej we wtorkowym wydaniu "Pomorskiej".