Po meczu Unibax - Stal powiedzieli

Adrian Miedziński **
Unibax **

- Czy spodziewaliśmy się takiego oporu Stali? To zespół z doświadczonymi zawodnikami, którzy radzą sobie w każdych warunkach. Zwłaszcza Tomek Gollob był prawdziwym liderem tej drużyny i ciężko było z nim podjąć wyrównaną walkę. W rewanżu nie zamierzamy bronić tej przewagi, my wszędzie jedziemy powalczyć o zwycięstwo. Innego wyjścia w ekstralidze nie ma. W składzie powinni już być Chris i Darcy, wtedy będziemy jeszcze mocniejsi.

Tomasz Gollob
Stal

- Jestem tu pierwszy raz, wcześniej stadion widziałem w telewizji. To rewelacyjny obiekt i rewelacyjny tor. Można się na nim ścigać na całej szerokości, właśnie takie powinny być tory na całym świecie. To nawierzchnia idealna do ścigania, można było jechać przy krawężniku, po zewnętrznej, dowolnie zmieniać tor jazdy w trakcie biegu. Z drugiej strony jeden błąd może kosztować stratę pozycji, czego sam miałem okazję doświadczyć. To nie jest łatwy tor i wymaga wiele myślenia w trakcie jazdy. Swojego wyniku nie chcę oceniać, trzeba spojrzeć na cały nasz zespół. Gratuluję gospodarzom, że potrafili wygrać mimo braku kilku zawodników. Czekam już tylko na wtorkowy mecz w lidze szwedzkiej i później muszę trochę odpocząć. Miałem ostatnio bardzo napięty terminarz.

Jan Ząbik **
trener Unibaksu **

- Tym razem mieliśmy duże dziury w składzie, wyraźnie brakowało nam Holdera i Warda. Cieszę się, że Robert po kontuzji i tragedii rodzinnej stanął na wysokości zadania i bardzo nam pomógł w tym meczu. Żużel to gra błędów. Dziś obie drużyny popełniły ich wiele, ale my trochę mniej i dlatego wygraliśmy. Nasza zwycięska passa została podtrzymana i liczę, że podobnie będzie w kolejnych spotkaniach.

Stanisław Chomski **
trener Stali **

- Musieliśmy zaraz po meczu kilka spraw sobie wyjaśnić. Po dwóch dotkliwych klęskach chcieliśmy się dobrze zaprezentować w Toruniu. Stworzyliśmy ciekawe widowisko, ale do zwycięstwa  zabrakło nam choć jeszcze jednego zawodnika, który wygrywałby wyścigi. Dwa momenty w tym meczu były kluczowe. Przede wszystkim początek meczu, w którym traciliśmy pozycje na dystansie oraz nieudana rezerwa taktyczna w 11 wyścigu. Warunki na torze zmieniają się błyskawicznie i trzeba szybciej myśleć niż jechać. Nie wszyscy moi zawodnicy sobie z tym poradzili.

Peter Karlsson **
Stal **

- Trudno być zawiedzionym naszym wynikiem. Zrobiliśmy wszystko, żeby zagrozić gospodarzom, ale Toruń to jednak bardzo mocny przeciwnik. Macie tu wspaniały stadion, to bez wątpienia najlepszy żużlowy obiekt na całym świecie. Także tor robi wspaniałe wrażenie, naprawdę szczerze wam gratuluję.