9 z 16
15 strażaków z gminy Inowrocław, członkowie jednostek OSP z...
fot. Fot. Marek Jabłoński

Po nawałnicy. Strażacy z gminy Inowrocław w gminie Gostycyn [zdjęcia]

15 strażaków z gminy Inowrocław, członkowie jednostek OSP z Piotrkowic, Jaksic i Jacewa, pomagali mieszkańcom gminy Gostycyn, których dotknęły skutki sierpniowej nawałnicy.

Nawałnica, która przeszła przez nasz region 11 sierpnia, łamała drzewa jak zapałki, zrywała linie energetyczne, niszczyła dachy domów i budynków gospodarczych. Mocno ucierpiała między innymi gmina Gostycyn.

- Wójt Tadeusz Kacprzak rzucił pytanie, czy ktoś z nas strażaków by tam nie pojechał. Odpowiedź otrzymał praktycznie od razu. Pojechali druhowie z Piotrkowic, Jaksic i Jacewa - opowiada Marek Jabłoński, strażak z OSP Piotrkowice.

Na miejscu spotkali druhów z innych jednostek województwa kujawsko-pomorskiego. - Pomagaliśmy sobie nawzajem. Witaliśmy się, jakbyśmy znali się od lat. Taka więź strażacka - wspomina.

Nasi strażacy odgruzowywali budynek gospodarczy w miejscowości Przyrowa. Zabezpieczali też budynek, w którym przechowywane było zboże. Byli też w Wielkiej Klonii. Tam ciągniki były przywalone przez doszczętnie zniszczony gmach. Teren trzeba było uporządkować. Marek Jabłoński do odcinania belek używał piły motorowej, która na co dzień służy mu do... rzeźbienia.

Nawałnica dokonała niewyobrażalnych dotąd zniszczeń. - Powalające wręcz wrażenie. Człowiek do tej pory nie zdawał sobie sprawy, jaką siłę niszczycielską potrafi mieć wiatr. Pozostawił po sobie ogrom tragedii. Respekt do żywiołu jest teraz dużo większy - wyznaje Marek Jabłoński.


Skutki nawałnicy w Kujawsko-Pomorskiem. Prace trwają - konferencja z 21 sierpnia 2017.


10 z 16
15 strażaków z gminy Inowrocław, członkowie jednostek OSP z...
fot. Fot. Marek Jabłoński

Po nawałnicy. Strażacy z gminy Inowrocław w gminie Gostycyn [zdjęcia]

15 strażaków z gminy Inowrocław, członkowie jednostek OSP z Piotrkowic, Jaksic i Jacewa, pomagali mieszkańcom gminy Gostycyn, których dotknęły skutki sierpniowej nawałnicy.

Nawałnica, która przeszła przez nasz region 11 sierpnia, łamała drzewa jak zapałki, zrywała linie energetyczne, niszczyła dachy domów i budynków gospodarczych. Mocno ucierpiała między innymi gmina Gostycyn.

- Wójt Tadeusz Kacprzak rzucił pytanie, czy ktoś z nas strażaków by tam nie pojechał. Odpowiedź otrzymał praktycznie od razu. Pojechali druhowie z Piotrkowic, Jaksic i Jacewa - opowiada Marek Jabłoński, strażak z OSP Piotrkowice.

Na miejscu spotkali druhów z innych jednostek województwa kujawsko-pomorskiego. - Pomagaliśmy sobie nawzajem. Witaliśmy się, jakbyśmy znali się od lat. Taka więź strażacka - wspomina.

Nasi strażacy odgruzowywali budynek gospodarczy w miejscowości Przyrowa. Zabezpieczali też budynek, w którym przechowywane było zboże. Byli też w Wielkiej Klonii. Tam ciągniki były przywalone przez doszczętnie zniszczony gmach. Teren trzeba było uporządkować. Marek Jabłoński do odcinania belek używał piły motorowej, która na co dzień służy mu do... rzeźbienia.

Nawałnica dokonała niewyobrażalnych dotąd zniszczeń. - Powalające wręcz wrażenie. Człowiek do tej pory nie zdawał sobie sprawy, jaką siłę niszczycielską potrafi mieć wiatr. Pozostawił po sobie ogrom tragedii. Respekt do żywiołu jest teraz dużo większy - wyznaje Marek Jabłoński.


Skutki nawałnicy w Kujawsko-Pomorskiem. Prace trwają - konferencja z 21 sierpnia 2017.


11 z 16
15 strażaków z gminy Inowrocław, członkowie jednostek OSP z...
fot. Fot. Marek Jabłoński

Po nawałnicy. Strażacy z gminy Inowrocław w gminie Gostycyn [zdjęcia]

15 strażaków z gminy Inowrocław, członkowie jednostek OSP z Piotrkowic, Jaksic i Jacewa, pomagali mieszkańcom gminy Gostycyn, których dotknęły skutki sierpniowej nawałnicy.

Nawałnica, która przeszła przez nasz region 11 sierpnia, łamała drzewa jak zapałki, zrywała linie energetyczne, niszczyła dachy domów i budynków gospodarczych. Mocno ucierpiała między innymi gmina Gostycyn.

- Wójt Tadeusz Kacprzak rzucił pytanie, czy ktoś z nas strażaków by tam nie pojechał. Odpowiedź otrzymał praktycznie od razu. Pojechali druhowie z Piotrkowic, Jaksic i Jacewa - opowiada Marek Jabłoński, strażak z OSP Piotrkowice.

Na miejscu spotkali druhów z innych jednostek województwa kujawsko-pomorskiego. - Pomagaliśmy sobie nawzajem. Witaliśmy się, jakbyśmy znali się od lat. Taka więź strażacka - wspomina.

Nasi strażacy odgruzowywali budynek gospodarczy w miejscowości Przyrowa. Zabezpieczali też budynek, w którym przechowywane było zboże. Byli też w Wielkiej Klonii. Tam ciągniki były przywalone przez doszczętnie zniszczony gmach. Teren trzeba było uporządkować. Marek Jabłoński do odcinania belek używał piły motorowej, która na co dzień służy mu do... rzeźbienia.

Nawałnica dokonała niewyobrażalnych dotąd zniszczeń. - Powalające wręcz wrażenie. Człowiek do tej pory nie zdawał sobie sprawy, jaką siłę niszczycielską potrafi mieć wiatr. Pozostawił po sobie ogrom tragedii. Respekt do żywiołu jest teraz dużo większy - wyznaje Marek Jabłoński.


Skutki nawałnicy w Kujawsko-Pomorskiem. Prace trwają - konferencja z 21 sierpnia 2017.


12 z 16
15 strażaków z gminy Inowrocław, członkowie jednostek OSP z...
fot. Fot. Marek Jabłoński

Po nawałnicy. Strażacy z gminy Inowrocław w gminie Gostycyn [zdjęcia]

15 strażaków z gminy Inowrocław, członkowie jednostek OSP z Piotrkowic, Jaksic i Jacewa, pomagali mieszkańcom gminy Gostycyn, których dotknęły skutki sierpniowej nawałnicy.

Nawałnica, która przeszła przez nasz region 11 sierpnia, łamała drzewa jak zapałki, zrywała linie energetyczne, niszczyła dachy domów i budynków gospodarczych. Mocno ucierpiała między innymi gmina Gostycyn.

- Wójt Tadeusz Kacprzak rzucił pytanie, czy ktoś z nas strażaków by tam nie pojechał. Odpowiedź otrzymał praktycznie od razu. Pojechali druhowie z Piotrkowic, Jaksic i Jacewa - opowiada Marek Jabłoński, strażak z OSP Piotrkowice.

Na miejscu spotkali druhów z innych jednostek województwa kujawsko-pomorskiego. - Pomagaliśmy sobie nawzajem. Witaliśmy się, jakbyśmy znali się od lat. Taka więź strażacka - wspomina.

Nasi strażacy odgruzowywali budynek gospodarczy w miejscowości Przyrowa. Zabezpieczali też budynek, w którym przechowywane było zboże. Byli też w Wielkiej Klonii. Tam ciągniki były przywalone przez doszczętnie zniszczony gmach. Teren trzeba było uporządkować. Marek Jabłoński do odcinania belek używał piły motorowej, która na co dzień służy mu do... rzeźbienia.

Nawałnica dokonała niewyobrażalnych dotąd zniszczeń. - Powalające wręcz wrażenie. Człowiek do tej pory nie zdawał sobie sprawy, jaką siłę niszczycielską potrafi mieć wiatr. Pozostawił po sobie ogrom tragedii. Respekt do żywiołu jest teraz dużo większy - wyznaje Marek Jabłoński.


Skutki nawałnicy w Kujawsko-Pomorskiem. Prace trwają - konferencja z 21 sierpnia 2017.


Pozostały jeszcze 3 zdjęcia.
Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Polecamy

Hiszpania, Meksyk i Gruzja z food trucka. Wyjątkowy festiwal smaków w Bydgoszczy

Hiszpania, Meksyk i Gruzja z food trucka. Wyjątkowy festiwal smaków w Bydgoszczy

Zaginęła 17-letnia Marta Pałczyńska. Szukają jej bliscy i bydgoska policja

Zaginęła 17-letnia Marta Pałczyńska. Szukają jej bliscy i bydgoska policja

Szok! Nie żyje Tomasz "Papaj" Lech, grudziądzki kulturysta i strongman

Szok! Nie żyje Tomasz "Papaj" Lech, grudziądzki kulturysta i strongman

Zobacz również

Hiszpania, Meksyk i Gruzja z food trucka. Wyjątkowy festiwal smaków w Bydgoszczy

Hiszpania, Meksyk i Gruzja z food trucka. Wyjątkowy festiwal smaków w Bydgoszczy

Wypadek na S10 pod Toruniem. Bus zderzył się z osobówką, pięć osób poszkodowanych

Wypadek na S10 pod Toruniem. Bus zderzył się z osobówką, pięć osób poszkodowanych