
Po nocnej nawałnicy przy ul. 4 Stycznia na starym mieście w Barcinie nadal nie ma prądu. Na orliku przy Szkole Podstawowej nr 1 z kolei, złamany konar wierzby uszkodził ogrodzenie.
Naprawą linii energetycznej zajęli się już pracownicy Enei. Kiedy prąd będzie? - Trudno powiedzieć - powiedział nam jeden z nich.
Spadające gałęzie, uszkodziły jeden ze słupów energetycznych. Ten się złamał. - W tej chwili czekamy na ciężki sprzęt. Trzeba będzie wymienić słup i naprawić linie - usłyszeliśmy.

Po nocnej nawałnicy przy ul. 4 Stycznia na starym mieście w Barcinie nadal nie ma prądu. Na orliku przy Szkole Podstawowej nr 1 z kolei, złamany konar wierzby uszkodził ogrodzenie.
Naprawą linii energetycznej zajęli się już pracownicy Enei. Kiedy prąd będzie? - Trudno powiedzieć - powiedział nam jeden z nich.
Spadające gałęzie, uszkodziły jeden ze słupów energetycznych. Ten się złamał. - W tej chwili czekamy na ciężki sprzęt. Trzeba będzie wymienić słup i naprawić linie - usłyszeliśmy.

Po nocnej nawałnicy przy ul. 4 Stycznia na starym mieście w Barcinie nadal nie ma prądu. Na orliku przy Szkole Podstawowej nr 1 z kolei, złamany konar wierzby uszkodził ogrodzenie.
Naprawą linii energetycznej zajęli się już pracownicy Enei. Kiedy prąd będzie? - Trudno powiedzieć - powiedział nam jeden z nich.
Spadające gałęzie, uszkodziły jeden ze słupów energetycznych. Ten się złamał. - W tej chwili czekamy na ciężki sprzęt. Trzeba będzie wymienić słup i naprawić linie - usłyszeliśmy.

Po nocnej nawałnicy przy ul. 4 Stycznia na starym mieście w Barcinie nadal nie ma prądu. Na orliku przy Szkole Podstawowej nr 1 z kolei, złamany konar wierzby uszkodził ogrodzenie.
Naprawą linii energetycznej zajęli się już pracownicy Enei. Kiedy prąd będzie? - Trudno powiedzieć - powiedział nam jeden z nich.
Spadające gałęzie, uszkodziły jeden ze słupów energetycznych. Ten się złamał. - W tej chwili czekamy na ciężki sprzęt. Trzeba będzie wymienić słup i naprawić linie - usłyszeliśmy.